Kontuzja Erica Gordona to jedna z najbardziej tajemniczych spraw obecnie w NBA. Młody gwiazdor Hornets miał być gotowy na początek sezonu, ale w pierwszym meczu przeciwko Spurs zajął dobrze znane sobie miejsce z zeszłego sezonu na końcu ławki, a zamiast dresu miał na sobie garnitur. Dlaczego nadal nie jest zdolny do gry? Tego nikt nie potrafi jasno wytłumaczyć. W takim razie, kiedy w końcu zobaczymy go na parkiecie? Nie wiadomo. Czas mija, Gordon jest poza grą i pojawia się coraz więcej znaków zapytania. A może to wcale nie kontuzja, może Eric przedłużając swój powrót w demonstracyjny sposób pokazuje niezadowolenie z faktu, że Hornets nie pozwolili mu przejść w wakacje do Phoenix i zatrzymali go w Nowym Orleanie?
Zacznijmy wszystko od początku, bo ta sprawa już od dawna jest bardzo tajemnicza.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Sztab medyczny w Phoenix na pewno by go na nogi szybko postawił :)
Może nie na pewno, ale patrząc na to jak w ostatnim czasie utrzymywali przy życiu Nasha i Hilla (a wcześniej także i Amar’e) byłaby na to duża szansa.
Ja skłaniałbym się raczej w stronę teorii, że Eric zablokował się psychicznie i trochę wmawia sobie kontuzję. BTW czy Hornets wykorzystali już amnestię na jakimś kontrakcie?
NOH nie mogą amnestionować Erica Gordona bo podpisał umowę już po wprowadzeniu nowego CBA, jeśli to miałeś na myśli.
Też mam podobne skojarzenia ;) Trzeba było go puścić do Phoenix bo chyba tylko tam mogliby przywrócić do świata żywych. W teorię o udawaniu oczywiście nie wierzę, ale to w zasadzie niczego nie zmienia. Dramat Gordona i Hornets przy czym jedna strona mogła tego uniknąć.
IMO facet jednak będzie chciał odejść po 15 stycznia (pol roku po podpisaniu kontraktu). I ja przyznam że mam dosyć tej szopki jako kibic NOLA. Najlepsze jest to że do PHX może dopiero za 8 miesięcy odejść.
Nie ukrywam że wypatruję informacji o jego zdrowiu (jak poprzedni sezon) – ale niestety tylko w sensie pozbycia się go. Tak żeby jako “zdrowy” miał jakąś wartość.
Jest to smutne bo grajek jest dobry, ale większość jego wypowiedzi od przyjścia z LAC potwierdza, że to…debil.
Podwójnie smutne że ekipa budowana bardzo mądrze i rozsądnie przez jednego kolesia może zanotować zastój…
Gordon powiedział że jest out bez operacji na 4-6 tyg. Psipadek? Akurat 15.12 mija mu trade restriction dla FA…