Kobe Bryant

#24 rzucający obrońca

Data urodzenia: 23.08.1978 w Filadelfii
Wzrost i waga: 198 cm / 94 kg
Uczelnia: po szkole średniej
Draft: 1996: 13 pick – Charlotte

[post_list name=”lakers”]

zaawansowane statystyki

Charakterystyka:

Ikona NBA. Obok LeBrona Jamesa, Tima Duncana i Shaquille’a O’Neala jeden z czterech najlepszych koszykarzy ostatnich 15 lat w NBA. Wielbiony za umiejętność przejmowania meczów, ale i wyszydzany za największą liczbę rzutów jakie oddaje. Na koniec kariery walczy z kontuzjami i rozegrał tylko 25% meczów na przestrzeni dwóch ostatnich sezonów. Zerwanie obrębka stawowego w prawym barku zakończyło jego sezon 2014/15 na 35 meczach. Bryant trafiał z najgorszą w karierze skutecznością 37,3% z gry, ale mimo tego oddawał aż 20,4 rzutów na mecz (2. w NBA tylko za Russellem Westbrookiem). Spowolniony przez kontuzje Bryant oddawał rzuty za trzy z największą częstotliwością w karierze – trafiał jednak tylko 29,3% z nich. W trakcie całej swojej kariery Bryant trafił tylko 28% rzutów w promieniu dalej niż 5 metrów od kosza. Nie trafiał powyżej 30% aż od sezonu 2006/07. Od kilku lat jest minusowym obrońcą. W ostatnim sezonie Lakers byli o 6.7 punktów na 100 posiadań lepsi, gdy nie grał. Najbliższy sezon jest ostatnim rokiem jego kontraktu w Lakers. Z dochodami 25 mln dolarów jest najlepiej zarabiającym graczem ligi w sezonie 2015/16. W preseason miał małe kłopoty z kolanem, ale ma być gotów do gry na rozpoczęcie sezonu. Nie chcemy zabrzmieć jak zdarta płyta, ale naprawdę powinien już mniej rzucać, a więcej grać jako dystrybutor (potrafi być genialny w tej roli) i starać się w obronie.

2014: Legenda. Król midrange-game. Jeden z najpopularniejszych sportowców ostatniego dwudziestolecia i jeden z najlepszych koszykarzy w historii. Ostatni sezon? Nie bardzo. W 6 meczu doznał pęknięcia kości piszczelowej w prawej nodze, tam gdzie łączy się ona z kolanem. Wcześniej – 18 miesięcy temu – zakończył swój fantastyczny sezon 2012/13 zerwaniem Achillesa w lewej nodze. Powraca do gry w bardzo dobrej formie fizycznej, choć z dużymi znakami zapytania, jeśli chodzi o dalsze zdrowie. Historia powrotów po kontuzjach Achillesa jest przeciwko niemu. Brakuje mu już tylko 593 punkty aby awansować na 3 miejsce i przegonić Michaela Jordana na liście najlepszych strzelców wszech czasów. Ciekawe ile z tych punktów zdobytych zostanie dunkami – w poprzednim sezonie zrobił to tylko jeden raz w 177 minut gry. Był też liderem NBA w stratach PER-36 (6.9), grając na career-low 16.9 punktach PER-36, ale career-high 7.7 asystach. Spodziewać się można, że w swojej nowej wersji możemy zobaczyć podobny trend – Kobe podający więcej (tak, wiemy…), ale rzucający mniej. Jeszcze 99 niecelnych rzutów z gry i wyprzedzi John Havlicka, stając się nr 1 w ilości niecelnych rzutów w historii NBA. Nie tylko walczy z samym sobą, ale z możliwościami składu Lakers, któremu nikt nie daje szans awansu do playoffów. W zeszłym sezonie podpisał dwuletnie przedłużenie kontraktu – warte 48,5 mln dol. – co oznacza, że grał będzie co najmniej do końca sezonu 2015/16. Jeżeli zdrowie mu na to pozwoli.

2013: Nieustraszony rzucający obrońca, gracz-ikona NBA starej ery, już 35-letni wojownik który spróbuje wrócić do gry po zerwaniu Achillesa w 78 meczu poprzedniego sezonu. Bryant miał swój najlepszy rzutowo sezon (TS% 0.570) od 2007/08, zamieniając długie dwójki (7.7 > 5.3 prób) na atakowanie obręczy (3.5 > 4.9). Jego wskaźnik rzutów wolnych (FTA przez FGA) też był najlepszy od sezonu 2007/08 (39.2), czyli wtedy gdy był jeszcze uznawany za najlepszego gracza na świecie. Bryant był liderem wśród rzucających obrońców w punktach PER-36 (25.5) i drugi w asystach (29.7%). W pogoni za Michaelem Jordanem brakuje mu jednego pierścienia i 675 punktów. O to drugie będzie zdecydowanie łatwiej i jego powrót po kontuzji będzie kolejną personalną vendettą (m.in. na ESPN, który zrankował go jako 25 gracza, typując sezon 2013/14). Bryant był 5 najefektywniejszym graczem NBA w post-up (1.05 PPP, 55.3%) i trafiał 41% w izolacjach. Nadal oddaje za dużo rzutów za trzy – 4.9 PER-36 przy skuteczności 32.4%. Od czterech sezonów trafia tylko co trzeci rzut z dystansu. W obronie oddawał 48.9% w post-up i jego niedokończone rotacje były jednym z powodów kłopotów Lakers w obronie. Lakers tracili aż o 4.4 punktów na 100 posiadań mniej, gdy siedział na ławce.

Gablotka:

Ostatnie newsy związane z zawodnikiem:

Ciekawostki:

Syn Pameli oraz byłego zawodnika Philadelphi 76ers Joe “Jellybeana” Bryanta. Jest najmłodszym z trójki ich dzieci * Zaczął grać w koszykówkę już od trzeciego roku życia * Otrzymał imię Kobe po słynnej japońskiej wołowinie, jaką rodzicie zobaczyli w karcie menu jednej z filadelfijskich restauracji – nazwa wyjątkowo spodobała się ojcu * Jest rzymskim Katolikiem * Ma żonę Vannesę i dwie córki Natalię i Giannę * Poznał Vannesę na planie teledysku “G’d up”; była tancerką w tle i miała wtedy 17 lat. Początkowo rodzicie Kobe’go nie popierali tego małżeństwa, do czasu pierwszego dziecka * Próbował sił w rapie * Nadał sobie ksywkę “Black Mamba” – porównał bowiem swoją grę do zdolności czarnej mamby, węża, który atakuje śmiertelnie z niemal 100% skutecznością na maksymalnej prędkości * Potrafi mówić płynnie po włosku i nieco gorzej po hiszpańsku. W wieku 6 lat wyleciał do Włoch razem z ojcem, który tam kontynuował zawodową karierę – do USA wracał w okresie letnim, a na stałe przeprowadził się znowu, gdy miał 13 lat. Upiera się jednak, że gdyby został w Europie, to postarałby się zostać zawodowym piłkarzem * Los Angeles Lakers od małego byli jego ulubioną drużyną w NBA * W młodości uwielbiał oglądać program “NBA Showmen” * Swój pierwszy wsad wykonał już w wieku 14 lat! * Znalazł się na okładce gry NBA 2K10 * Na początku kariery związany był z Adidasem, potem dołączył do stajni’ Nike i wypuścił linię obuwia sygnowaną jego imieniem * Wielki fan piłki nożnej, kibicuje włoskiemu AC Milan i tureckiemu Galatasaray * Ulubieni piłkarze to Ronaldinho i Leo Messi * Razem z Messim zagrał w reklamie tureckich linii lotniczych * Zmienia obuwie co 3/4 mecze * Nowe ruchy wypracowuje w offseason, grając… z własnym cieniem * Ulubionym zawodnikiem jest Michael Jordan, którego zresztą świetnie naśladuje * Ulubione jedzenie Kobe’go to żabie udka w sosie miodowo-czosnkowym * Wcześniej grał z numerem 8

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.