Rzutówka: Finały 2025, zaczynamy!

5
fot. NBA.com

To właśnie na ten moment czekaliśmy od ponad siedmiu miesięcy, przez cały długi sezon NBA. Finały!

Już dzisiaj rozpocznie się decydujący pojedynek o mistrzostwo.

Game 1: Indiana @ Oklahoma City 2:30

1) Indiana Pacers od wtorku są w Oklahomie, przygotowując się na mecz otwarcia, ale mieli trochę problemów z dotarciem na miejsce. Z powodu warunków pogodowych – silnego wiatru, deszczu, burzy i ostrzeżeń przed tornadami – potrzebowali międzylądowania w Tulusie i ostatecznie przylecieli do OKC z ponad trzygodzinnym opóźnieniem.

Ale co tam małe kłopoty w podróży, gdy w trakcie sezonu musieli sobie radzić z większymi przeciwnościami i jeszcze przed startem playoffów nikt nie przewidywał, że mogą dolecieć aż do wielkiego finału. Cały ten sezon w wykonaniu Pacers to historia niesamowitej podróży. Przypomnijmy, że jeszcze na początku grudnia byli pięć meczów na minusie. Oklahoma City Thunder w tym samym czasie mieli łącznie tylko pięć porażek. Ale Pacers nie czekali aż do playoffów, żeby się rozkręcić. Od początku 2025 roku byli zespołem na ponad 70% zwycięstw.

2) W tych playoffach mieliśmy już pięć serii, w których wygrywała drużyna niżej rozstawiona, nie posiadająca przewagi własnego parkietu. Dwa z tych zwycięstw należą do Pacers, którzy od samego początku zaskakiwali rywali, wyrywając mecze otwarcia zarówno w Cleveland, jak i w Nowym Jorku. Jak będzie dzisiaj w Oklahomie?

3) Thunder dotychczas przegrali tylko raz na własnym parkiecie, kiedy na finiszu dali sobie odebrać pierwszy mecz drugiej rundy. W pozostałych ośmiu meczach w Paycom Center tylko raz wygrali różnicą mniejszą niż 15 punktów.

4) W playoffach obie drużyny zanotował taki sam bilans w drodze do finałów, ale Thunder są +173, podczas gdy Pacers tylko +66.

Thunder wyspecjalizowali się w blowoutach, za to Pacers lepiej spisują się w crunch time. W meczach rozstrzyganych na finiszu są 7-1, Thunder 5-2.

5) Pacers według bukmacherów są drugim największym underdogiem finałowego starcia na przestrzeni ostatnich 20 lat, ale w ekipie z Indy nie mają z tym problemu, że są skazywani na porażkę:

„Nie sądzę, żebyśmy oczekiwali, że ktoś nas wybierze. Tak było przez całe playoffy. Przez cały sezon. Dla nas nic się nie zmienia. Po prostu nadal jesteśmy sobą, skupiamy się na sobie. Zawsze byliśmy my przeciwko wszystkim”. Siakam

6) To będzie najbardziej kanadyjski finałowy pojedynek w historii, bo w obu drużynach mamy po dwóch reprezentantów północnych sąsiadów USA (SGA i Dort vs. Nembhard i Mathurin), za to po raz pierwszy od dawna zabraknie w finałowej rotacji Europejczyka. Jeszcze rok temu byli Luka Doncić i Kristaps Porzingis, wcześniej wygrywali Nikola Jokić i Giannis Antetokoumpo, natomiast teraz w obu składach jest tylko jeden gracz ze Starego Kontynentu – reprezentujący Belgię Ajay Mitchell. (Nie w składzie meczowym, ale w Thunder jest też jeszcze leczący kolano i czekający na debiut w kolejnym sezonie Serb Nikola Topić)

7) Sam Perkins grał w wielkim finale zarówno dla Pacers, jak w barwach poprzedników Thunder, czyli Seattle SuperSonics. Od czasu przeprowadzki klubu do Oklahomy było tylko dwóch zawodników, którzy tutaj i w Indianapolis rozegrali ponad 100 meczów – Paul George i Jeremy Lamb. Natomiast spośród zawodników, których zobaczymy w finale, Tony Bradley jest jednym, który występował w obu ekipach. W sezonie 2020/21 zagrał w 22 meczach dla Thunder.

8) Tyrese Haliburton jest liderem playoffów kreując 25.3 punktów swoimi asystami. Tak więc w sumie, rzutami i podaniami generuje 44.1 punktów.

W przypadku Shaia Gilgeusa-Alexandra jest to 48.3.

9) Myles Turner jest liderem playoffów z 36 blokami, wyprzedzając minimalnie Cheta Holmgrena (32). Ale to młody center Thunder lepiej wypada jako rim-protector, zatrzymując rywali na 50.5% przy obręczy. U Turnera ten wskaźnik wnosi 61.8%.

10) SGA w sezonie był jednym z najgroźniejszych zawodników w izolacjach w całej NBA. W playoffach gra ich nieco mniej i jest też nieco mniej efektywny (0.99 punktu na posiadanie), ale teraz będzie miał przeciwko sobie drużynę, która w playoffach najsłabiej broni izolacje. Pacers co prawda nie pozwalają na wiele tego typu akcji, ale jak już rywal znajdzie się w iso, średnio zdobywa aż 1.25 punktu na posiadanie.

11) Pascal Siakam zdobył najwięcej w playoffach 102 punkty w transition. Drugi na tej liście jest SGA, który ma tylko sześć mniej, ale to gwiazdor Pacers imponuje większą efektywnością w tych sytuacjach. Zalicza średnio 1.50 punku na posiadanie, Shai 1.33.

12) Thunder w całym sezonie mają już na swoim koncie 80 zwycięstw. Jeśli zdobędą tytuł, dokładając cztery kolejne wygrane, zrównają się z Chicago Bulls z 1997 roku na trzecim miejscu w historii NBA. Więcej zwycięstw uzbierali tylko Bulls z 1996 (87) i Golden State Warriors z 2016 (88).

13) Aaron Nesmith mówi, że bardzo potrzebował tych czterech dni wolnego na podleczenie kostki i zapewnia, że jest gotowy na finały.

Tony Bradley, który opuścił poprzedni mecz z powodu urazu biodra także jest dostępny.

14) ICYMI: nasza zapowiedź Finałów

15) To już ostatni moment, żeby przesłać swój typ na Finały. Jutro opublikuję wyniki Typera po trzech rundach.

16) Do poczytania z archiwum Szóstego Gracza:

Marzyciel Shai

Nie grał w koszykówkę, miał być księdzem, stał się gwiazdą NBA

Kings wygrali los na loterii z Haliburtonem

17) Przed drugą rundą typowałem, że Tom Thibodeau straci pracę, spodziewając się, że ponownie oberwą od Boston Celtics. Wygrali i wydawało się, że Thibs w ten sposób wygrał też pozostanie na swoim stołku. Jednak nie. Ani ten historyczny sukces jakim były Finały Wschodu, ani dorobek ostatnich lat go nie uratowały.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

5 KOMENTARZE