Między Rondem a Palmą (1387): Update’uje swoje Top10 ever

10
fot. Oskar Pilch po przeróbce

Dziś w Palmie rozmawiamy o tym czy Warriors są pretendentem do tytułu, o Viveka Ranadive pomyśle na Sacramento Kings, o MVP-występie Shaia w Bostonie, o szansach Jokicia, o tym kto tankuje, a kto nie, wg. Bogów Koszykówki, ale przede wszystkim długo o tym czy Steph, Jokić i KD są w Top-10 graczy w historii.

POBIERZ PALMĘ ALTERNATYWNIE

10 KOMENTARZE

  1. U mnie w TOP4 są czterej najlepsi zawodnicy swoich pokoleń, a że liga się rozwija i umiejętności zawodników coraz większe, to i każdy kolejny lepszy od poprzednika:

    Sezony:
    * 1947-1966 (01-20) – Bill Russell
    * 1967-1986 (21-40) – Kareem Abdul-Jabbar
    * 1987-2006 (41-60) – Michael Jordan
    * 2007-2026 (61-80) – LeBron James

    3
  2. Mvp występ Shaia? OKC wygrali zasłużenie, ale Tatum nie zagrał gorzej niż Shai. Różnicę zrobili pozostali gracze i ławka (fatalny występ JB). Jednak w pojedynku indywidualnym Shai Tatum jak dla mnie 50/50.

    3
  3. Aż sprawdziłem, bo pamięć jest zawodna. Larry w ciągu 12 pełnych sezonów : 3 tytuły, 3 mvp, 12 all-star, 4 razy był drugi w głosowaniu na mvp. Do tego licząc nawet z okresem gdy grał z kontuzjami ma średnią z kariery: 24,3 punktu, 10 zbiórek, i 6,3 asysty. Do tego absolutnie elitarny jak na tamte czasy strzelec za 3 i świetny obrońca. Nie muszę przypominać przeciwko komu wtedy grał, więc Larry jeszcze długo będzie top-10 graczem ligi

    5