Lauri Markkanen mógłby być naszym rzucającym obrońcą w piątce big-guys, moglibyśmy grać nim z ławki za Porzingisem. Victor to niezły wybór na trójkę, ale teraz w Spurs otrzymuje identyczne pindown-zasłony bez piłki z rogów boiska, które Markkanen od lat już otrzymuje od Willa Hardy’ego – rzecz bardziej kojarząca się z rzucającymi obrońcami. Zmień krycie tutaj i 7-footer albo gra w post z guardem do końca, albo rzuca nad nim. Nie zmieniaj, a dobrze obsłużony dostaje piłkę w ruchu i eurostepem – ci wysocy teraz! – może łatwo znaleźć obręcz.
Dlaczego w ogóle w tym miejscu Wake-Upa są do-wczoraj-4-12 Jazz? Bo są zadziorni. Wygrali niedawno z Knicks między meczami Knicks, w których ci rzucili w Phoenix i w Denver 283 punktów. Wrócił do gry Walker Kessler i ostatniej nocy Jazz gościli w NBA Cup 9-8 Spurs, 2-0 w turnieju. Jazz i Spurs to nr 1 i 2 teamy w lidze, które między październikiem a listopadem dodały najwięcej punktów – razem 23.6.
I byli na trybunach goście w czapkach z daszkiem!
Granie tak wysokim składem jak Utah zwiększa ryzyko wolniejszych powrotów do obrony, pamiętam to jeszcze ze swoich marzeń gry na niskim skrzydle – Jazz tracą 19.6 punktów z kontr w tradycyjnym boxscorze (#30 w lidze), a 31.8 w transition liczonym wg Synergy (też #30). Możesz biegać na nich, powiedz Chrisowi, że możesz na nich biegać! Wtorkowy mecz był dobry do przerwy, na remis 66-66, ze świetną strzelecką nocą za trzy Wembanyamy i po stronie Jazz Keyonte George’a i Brice’a Sensabaugh.
I drugą połowę Wemby rozpoczął catch-trójką po tym jak przesunął się z lewego skrzydła na środek po lekkiej-ale-zasłonie Paula. Miał wtedy już 27 punktów w trzecim tygodniu trafiania rzutów – 41% za trzy w pięciu ostatnich meczach, z trzymeczową przerwą w środku na leczenie kolana – ale i oddawania nagle zdecydowanie więcej trójek niż wcześniej: 13.6 w tych meczach, 6.8 w październiku.
Selekcja rzutowa Jazz pogorszyła się po przerwie, a gdy czterech ludzi chciało kryć Wemby’ego w post, ten znalazł prawym hakiem ścinającego pod kosz Blake’a Wesley’a. Zaraz Stephon Castle postawił Wemby’emu zasłonę bez piłki, zaraz od razu postawił mu drugą na piłce, zrolował i znalazł, rolując, na skrzydle Juliana Champagnie, który trafił za trzy. Co za rookie. To było najwyższe prowadzenie w tym meczu – +13 na pięć minut przed końcem. Poprzez kontrolowanie Sextona i po kontuzji kolana na końcu Markkanena, Spurs wygrali to raczej rutyniarsko.
To 4 zwycięstwo z rzędu Spurs – Oklahoma, 2x Jazz, Warriors. Jeremy Sochan może mieć do czego wracać. Stawianie zasłon stanie się niezwykle istotną dla niego kwestią, jeśli Spurs mieli będą utrzymać ten dobry rytm, w którym są teraz z two-way Castle’em w jego miejscu.
Bulls @ Wizards 127:108 Vucević 19/12z – Kuzma 23
Bucks @ Heat 106:103 Lillard 37/12a – Butler 23
Rockets @ Timberwolves 117:111 OT VanVleet 27/8/11 – Edwards 29/10z
Spurs @ Jazz 128:115 Wembanyama 34 – Collins 20/13z
Lakers @ Suns 100:127 Davis 25/15z – Booker 26/10a
Jazz oczywiście odpadli po tej porażce. Ta kontuzja kolana Markkanena to “stłuczenie” – mówił po meczu Hardy. Tak to zresztą wyglądało – raczej niegroźnie – gdy zderzył się z Wemby’m.
34 punkty Wembanyamy na 6-14 za trzy, 23 punkty na 3-8 za trzy i pięć asyst mojego ulubionego rookie, Castle’a. Dla Jazz 26 punktów na 6-12 za trzy rzucił Keyonte George.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Lakers, Lakers, Lakers, czyli jednak podcaster na ławce to nie przepis na zbawienie? wczoraj widziałem stat, że przed tym meczem z Suns mieli identyczny bilans na rozpoczęcie sezonu, jak w zeszłym roku pod dowództwem Hama a JJ już się tłumaczy, że on to sobie może być psycho-basket-freakiem ale koniec końców to zawodnicy grają na boisku, a nie on, coś szybko poszło
Generalnie nie wygląda to najgorzej bo na ten moment są jednak w playoffs
Po streaku sześciu zwycięstw wpadli na dniach w lekki dołek ale trzy ostatnie mecze grali z rewelacją tego miesiąca Orlando, zawsze groźnymi Denver i mieli trochę pecha, że do Suns wrócił akurat KD.
Następne mecze zagrają z bardzo gorącymi San Antonio i OKC. Potem kilka spotkań powinno być teoretycznie łatwiejszych bo drużyny będą jak najbardziej w ich zasięgu.
Z tą wyrównaną tabelą na zachodzie tak to jest, że jednego dnia jesteś w playoffach, przegrywasz dwa mecze i nagle nie ma ciebie nawet w play-in…
wszystko racja, ale po zmianie trenera, którego ponoć nikt nie lubił i stracił szatnię, początkowym entuzjazmie oraz przy zdrowych AD i Bronie oczekiwania chyba były jednak większe
Największym rozczarowaniem jest tutaj 27 obrona ligi mając AD w każdym meczu. Atak jest rewelacyjny, ale nie zaszalejesz w tej lidze grając tak słabą obronę.
Z ciekawostek odmętów boxscore’a: dziś Blake Wesley w 21 minut był +34. Gra dla Spurs z ławki, pierwsze kilka meczów nawet nie próbował patrzeć na obręcz, a ostatnio nawet zaczął rzucać i trafiać pojedyncze trójki. Jego przypadek pokazuje, jak młody treneiro Spurs robi dobrą robotę z zarządzaniem składem. Dużo zdrowia dla Popovicha, ale lepiej żeby już oddał stery.
PS Big Man Lineup – Draymond to idealny fit do już wydraftowanych na smallball centra. + To drugi kreator obok Jokicia.
Ja to widzę tak: Joker-Pingis-Wemby-Chet-Gobert. Ewentualnie Hans jako 6gracz.