Knicks w Denver? NBA Finals Preview? Może nie. A może jednak? Nadal rymuje się dobrze z uwagi na trade Carmelo.
W naszych przedsezonowych typach dałem mistrzostwo dla Denver jako “bold prediction”, ale wczoraj wieczorem wysłałem zNYKowi SMS-a o treści “Knicks wygrają w Denver”. Zastanawiałem się też, czy Thibodeau wystawi OG Anunoby’ego na Jokicia.
Ale nie zrobił tego – wystawił OG na Portera, Bridgesa na Murray’a, obaj byli w obronie ze stali i Knicks biegali więcej, a w ataku pozycyjnym atakowali Jokicia swoimi guardami, skrzydłowymi i nawet Townsem w post.
Thibs to zabawny gość. Jest listopad, była pierwsza minuta drugiej kwarty, jego skład prowadził +15, a na boisku do tego momentu użył tylko ośmiu graczy. W tym miejscu inni trenerzy mają już dziewięciu, większość ma tak naprawdę dziesięciu-jedenastu, ale ośmiu? Knicks czekają bardziej na Mitchella Robinsona niż Achiuwę, ale ryzykują właśnie dużymi minutami zdrowie OG, Townsa i nawet Brunsona.
Piękno w Jokiciu i oryginalność polega także na tym, że podaje z miejsc na parkiecie, z których podania widuje się rzadko. Te passy przecinają atak pozycyjny gładko jak nóż przecina chleb. To są jego reakcje na zmiany scenerii, produkowane przez ruch bez piłki graczy w ataku Michaela Malone’a i reakcje obrony na ten ruch. Ten Jokić, zbyt ambitnie nazywany “rozgrywającym” – rozgrywający wyprowadzają piłkę przez połowę zdecydowanie częściej – gra bardziej jak niski skrzydłowy, ale jego paterny poruszania się po boisku – strefy w których jest i jak się w nich znajduje – są wyjątkowe w porównaniu z każdym innym graczem. To jakby tworzył nową grę. A póki co w naszej jego podania z podwojeń nie tylko w post, ale gdy luźno kozłuje sobie lewym skrzydłem, zostaje podwojony, ale obok tego rzuca podkręconą-baseball-piłkę tylko-że-kozłem do rolującego – to są najlepsze podania z podwojeń w lidze. Rzeczy, których duzi ludzi nie potrafią zrobić. Nawet Wemby.
Knicks grali niedawno świetnie w Phoenix (138 punktów), przegrali w Utah, ale byli fantastyczni, efektywni ostatniej nocy w Denver, dzięki umiejętnościom graczy i generalnej twardości składu na łatwym schemacie ofensywnym. Knicks jednak wreszcie klikają, po tym jak sezon zaczęli od oberwania blowoutem od Celtics. Prowadzili +23 do przerwy, biegali kontratak – mieli w nim aż 21 punktów po 27 minutach meczu – czego w Denver od “gości” się nie widzi – ale byli dwie noce wcześniej w Salt Lake City, oddychali łatwiej i mieli czas, żeby przygotować swoją armię wingmanow, by łatwiej switchować off-balowe akcje Denver, a sami rzucali świetnie.
Nuggets brakowało tutaj Aarona Gordona na OG’m, który był fenomenalny w graniu swojej młody-Kawhi-wersji, w jednym ze swoich najlepszych, jeśli nie najlepszym, meczu kariery.
Pelicans @ Pacers 100:114 Payton 14/21a – Haliburton 34/13a
Raptors @ Pistons 100:102 Barnes 31/14/7 – Ivey 25/8a
Magic @ Hornets 95:84 F.Wagner 21/7a – Ball 44/9/7
Clippers @ Celtics 94:126 Harden 19/9a – Tatum 20/9z
Mavericks @ Hawks 129:119 Irving 32 – Johnson 28/11z
Trail Blazers @ Grizzlies 98:123 Avdija 17 – Morant 22/11a
Knicks @ Nuggets 145:118 Anunoby 40 – Jokić 22/7/7
Thunder @ Kings 130:109 Shai G. 37/11a – DeRozan 30
Nets @ Warriors 128:120 Schroder 31 – Curry 28
45 asyst to nowy rekord Knicks, którzy są 5-1 w ostatnich sześciu meczach – choć właśnie są w trasie. Nie ma to jak dobra trasa, żeby pobyć ze sobą, zgrać się i zacząć klikać.
Anunoby rzucił career-40 punktów na 16-23, 5-7 za trzy, miał cztery asysty. Karl-Anthony Towns rzucił 30, miał 15 zbiórek, 3 przechwyty. Jalen Brunson rzucił 23 i 17 asyst.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
“Gdyby w big-guys-piątce Jokić miał pełnić rolę rozgrywającego, to KP byłby rzucającym obrońcą…”
(Pociągnijmy wątek, bo ciekawy).
Wemby pewnie wychodziłby na trójce. A kto na pozycjach 4-5?
Ofensywnie to był chyba najlepszy mecz Knicks ever.
45 asyst, 9 strat.
Tej siły już nic nie zatrzyma.
Maciek spryciarz!
Wysłał Znykowi że Knicks wygrają, a Adamowi że Denver.
2 lata temu też typował mistrzostwo Denver, a potem Lakers w 6.