Sezon 2023/24: 27-55
Trener: Taylor Jenkins (od 2019/20)
Przybyli: Zach Edey (#9 draftu), Jaylen Wells (#39), Cam Spencer (#53)
Zostali i podpisali nowe umowy: Luke Kennard ($11mln/1)
Odeszli: Ziaire Williams (wymiana z Nets), Derrick Rose, Jordan Goodwin (Lakers), Yuta Watanabe (Chiba Jets)
PG Ja Morant, Scotty Pippen Jr. (two-way)
SG Marcus Smart, Luke Kennard, Vince Williams Jr., Cam Spencer (two-way)
SF Desmond Bane, John Konchar, Jake LaRavia, Jaylen Wells
PF Jaren Jackson Jr, Santi Aldama, GG Jackson
C Zach Edey, Brandon Clarke, Jay Huff (two-way)
12. Indiana; 13. Orlando; 14. Sacramento; 15. New Orleans; 16. Miami; 17. Golden State; 18. LA Clippers; 19. Houston; 20. LA Lakers; 21. San Antonio; 22. Atlanta; 23. Chicago; 24. Toronto; 25. Utah; 26. Charlotte; 27. Detroit; 28. Portland; 29. Brooklyn; 30. Washington
Kwiatkowski: W 1477 wspólnych minut, które rozegrali przez trzy ostatnie sezony, Ja Morant, Desmond Bane i Jaren Jackson Jr. są tylko +7.4 na 100 posiadań. Bardziej pretendent, niż kontender. Kontrakt Moranta kończy się 28′, Bane’a w 29′, Jackson jest na niższym – zarabia 25 mln dol. rocznie – który kończy się już za dwa lata. Jeśli Jackson w przyszłym sezonie zostanie po raz drugi w karierze DPOY, albo znajdzie się w którymś z All-NBA Teams, może za rok ubiegać się o super-max przedłużenie w okolicy 325 mln dolarów. Właściciel Robert Pera dopiero co – na rok przed jego zastrzeżoną wolną agenturą – zszedł z młodego i wciąż utalentowanego 3-and-D Ziaire Williamsa – który działał dobrze z Morantem – i jeszcze dodał Nets za to drugorundowy pick. Czy fani Grizzlies mają się czego obawiać? Czy Jackson Jr. zasługuje Twoim zdaniem na taką umowę? Czy też czekają nas trudne negocjacje?
Szczepański: Jaren Jackson Jr. zasługuje na maksymalne przedłużenie, ale jeśli zakwalifikuje się do super-maxa, Grizzlies będą mieć poważny problem. Nie jest super-gwiazdorem wartym aż takich pieniędzy, więc wtedy trzeba będzie negocjować coś niższego, a to oznacza wejście na bardzo grząski grunt, bo łatwo urazić ego zawodnika i popsuć sobie z nim relacje. Albo po prostu trzeba będzie zapłacić, ale to mocno ograniczy ich przyszłe pole manewru. Przy obecnych zasadach CBA jeszcze bardziej trzeba uważać na wydatki, jeśli chce się utrzymać siłę zespołu przed dłuższy czas. Jak na razie, Grizzlies pod tym względem znajdują się w świetnej pozycji, bo Morant i Bane są podpisani na umowach wartych poniżej 30% salary cap. Czyli nikt jeszcze w Memphis nie ma tego „dorosłego maxa”. Dlatego też mimo tych kolejnych przedłużeń i przejęcia kontraktu Marcusa Smarta, nadal mogą utrzymywać się poniżej linii podatku. Pytanie jednak brzmi – mogą czy muszą? Nie wiem czy fani Grizzlies mają się czego obawiać, ale na pewno od dawna już zastanawiają się czy właściciel klubu jest gotowy płacić za mistrzowskie marzenia. Robert Pera od 12 lat jest w Memphis i jeszcze nigdy nie zapłacił podatku. Teraz uniknięcie go było głównym celem Grizzlies na offseason. Dlatego pozbyli się Ziaire Williamsa i zrezygnowali z opcji Luke’a Kennarda, żeby podpisać z nim nieco niższy kontrakt. Nie zapominajmy też, że wcześniej w trakcie zeszłego sezonu przehandlowali wysoką umowę Stevena Adamsa. Te cięcia kosztów można jeszcze tłumaczyć próbą rozsądnego planowania na przyszłość. Utrzymanie tego trzonu z czasem będzie coraz droższe (nie tylko Jackson zaraz zgłosi się po nowy kontrakt, Smart też pewnie będzie chciał przedłużenia, już teraz mogą rozmawiać o nim z Santim Aldamą, a za rok znowu Kennard będzie wolnym agentem), więc lepiej oddalić wejście w podatek, uruchomienie zegara wielokrotnego płatnika i restrykcje związane z tax apron. Tylko, czy kiedy będzie już trzeba ponieść zdecydowanie większe koszty, Pera się tego podejmie? Można mieć co do tego wątpliwości. Na razie te ograniczanie wydatków może jakoś bardzo nie przeszkadzają, ale na pewno też nie pomagają. Bo oczywiście można stawiać na wewnętrzny rozwój zespołu, ale mogliby nieco przyspieszyć ten proces agresywniej szukając wzmocnień. Tymczasem zamiast sprawdzonych weteranów do pomocy, muszą polegać na rookie-środkowym i młodych, tanich zadaniowcach.
Adam: Jaren Jackson Jr na środku, czy młody Zach Edey od razu wrzucony na głęboką wodę do wyjściowej piątki? Jakie ustawienie będzie najlepsze dla Grizzlies?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Kariera Ja powinna wystrzelić ponownie
Żeby mu przypadkiem coś innego nie wystrzeliło… ;)
Te bold predictions jakieś cienkie
Może takie skromne dla równowagi, wobec tych rozbudowanych pytan
Chyba jednak trochę za wysoko….
Mutombo zmarł, jakiś wspomnieniowy News może? Ktoś, coś?
Smuteczek