Typy przed sezonem: 16. Miami Heat

1
fot.

Sezon 2023/24: 46-36
Trener: Erik Spoelstra (od 2008/09)

Przybyli: Kel’el Ware (#15 draftu), Alec Burks ($3/1, Knicks), Pelle Larrson (#44 draftu, $5/3), Josh Christopher (two-way)

Zostali podpisali nowe umowy: Bam Adebayo (przedłużenie, $166/3), Kevin Love ($8/2), Haywood Highsmith ($11/2), Thomas Bryant ($3/1), Dru Smith (two-way)

Odeszli: Caleb Martin (76ers), Delon Wright (Bucks), Patty Mills (Jazz), Orlando Robinson (Kings), Jamal Cain (Pelicans), Cole Swider (Pacers), Alondes Williams

PG Dru Smith (two-way)
SG Tyler Herro, Terry Rozier, Duncan Robinson, Josh Richardson, Alec Burks, Pelle Larsson
SF Jimmy Butler, Jaime Jaquez Jr., Haywood Highsmith, Keshad Johnson (two-way)
PF Nikola Jović
C Bam Adebayo, Kevin Love, Thomas Bryant, Kel’el Ware

17. Golden State; 18. LA Clippers; 19. Houston; 20. LA Lakers; 21. San Antonio22. Atlanta23. Chicago24. Toronto25. Utah26. Charlotte27. Detroit28. Portland29. Brooklyn30. Washington

Szczepański: W zeszłym sezonie Erik Spoelstra musiał wystawić aż 35 różnych pierwszych piątek, tylko przez bardzo krótką chwilę miał równocześnie Tylera Herro i Terry’ego Roziera, a w playoffach nie miał Jimmy’ego Butlera. Mówiąc krótko, Heat nie mieli szansy zaprezentować swoich możliwości. Teraz powinni być zdrowsi, Butler będzie zdeterminowany w contract-year i znowu mogą zaskoczyć. A czy zaskoczy nas też breakout Nikoli Jovica?

Kwiatkowski: Nikola Jović nadchodzi. W czerwcu skończył dopiero 21 lat, przybrał już w drugim sezonie na wadze, już nie oddawał miejsca w obronie, jest długi, mobilny – czasem jeszcze nie do końca wie gdzie ma być, ale trafiał 40% trójek, biegał do kontr i HEAT byli aż +8.3 punktów na 100 posiadań lepsi z nim na boisku. Miami ponownie to robi – wychowuje gracza. Niestety ta kontuzja kostki sprzed Igrzysk musi martwić. Doszło do małego złamania, zerwania więzadła. Spróbował grać mimo tego, ale teraz przed obozem wciąż jeszcze nie jest wszystko w porządku. Być może dopiero przekonamy się na starcie obozu w jakim jest stanie. Martwi mnie jednak to, że Jimmy Butler, który był takim alter-ergo dla nas, fanów NBA, nagle zaczął dawać w ostatnim roku hurra-predykcje, których zwyczajnie nie dowoził. Zrobił się teatralny. Ma 35 lat, nie grał więcej niż 60 meczów sezonu regularnego od 2019 roku. Nie jest już tym, komu chciałbyś dać maksymalne przedłużenie – a u niego w grę wchodzi ogromne ego – i Pat Riley nie jest głupi, żeby dać się wodzić za nos mu i Bernie’mu Adamsowi. Pamiętamy, co ostatni raz się stało, gdy Jimmy nieskutecznie próbował dostać swoje pieniądze, więc możemy mieć dramą. Teatralną, ale dramę. To byłoby z niekorzyścią dla składu, któremu cały czas brakuje rozmiaru i który – od odejścia Lowry’ego – nie ma prawdziwego generała kontrolującego tempo, typowego rozgrywającego. Możesz sobie poradzić bez jednej, ale nie bez obu tych rzeczy. Ta kwestia Butlera musi zostać rozwiązana, inaczej nie widzę nic dobrego dla Miami w nadchodzącym sezonie.

Maciej: W swoim rookie-year Jaime Jaquez Jr. – wybrany dopiero z #18 draftu, ale w styczniu 2025 już 24-letni – skończył czwarty w głosowaniu na ROY i dziewiąty w głosowaniu na Szóstego Gracza. W wielu miejscach na boisku nieco przypominał latynoską wersję najlepszego gracza Miami, grając mocno wokół paint, momentami dominując, podejmując prawie tylko dobre decyzje – ale przed jego drugim sezonem nie czuć hype’u. Tak jakby oceniano go jeszcze przez pryzmat numeru w drafcie i wieku, nie przez to, że to będzie dopiero jego drugi sezon i wkrótce już zacznie wchodzić w prime. Czy to jest przyszły All-Star za rok-trzy lata?

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

1 KOMENTARZ