Wake-Up: Amerykanie uciekli przez Serbię. Klasyki Wujka Sama

15
fot.

Gamble Svietislava Pesicia niemal się udał.

Okazało się, że legendarny serbski trener wie o psyche swoich koszykarzy rzecz lub dwie.

Ile razy przez trzy ostatnie tygodnie Pesić nazwał tegoroczny skład USA najlepszą drużyną w historii, żeby patrzeć jak przez trzy pierwsze kwarty półfinału igrzysk w Paryżu to jego drużyna gra koszykówkę swojego życia.

Ale czuć cały czas było, że tour-de-force Amerykanów jest niedaleko. Na start czwartej kwarty Steve Kerr wystawił wreszcie swoją najlepszą piątkę Curry-Booker-James-Durant-Davis, która w dwie minuty i czterdzieści trzy sekund trzynaście punktów straty zamieniła w już tylko pięć.

Przez całą czwartą kwartę oglądaliśmy klasyki Wujka Sama: LeBron James w transition, Stephen Curry biegnący bez piłki do zasłony po celny rzut za trzy, Joel Embiid w post, delivering, wreszcie, czy Kevin Durant trafiający ciasno kontestowane rzuty z półdystansu, w tym ten z ręką Filipa Petruseva na swojej twarzy, który na 34 sek. przed końcem dał USA czteropunktowe prowadzenie.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułKlasyczny francuski pączkomasaż, Niemcy poza finałem
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (1324): La tempete parfaite

15 KOMENTARZE

  1. Jebać Max, i wczoraj i dzisiaj rano transmisja tylko od połowy trzeciej kwarty, a do tego nagle audio angielskie było bez komentatora.

    Jebać ludzi, którzy postanawiają, że Noculak się jeszcze do czegoś nadaje, wolałem słuchać bez komentarza niż to co on tam pierdolił pod nosem.

    Przepraszam za dawkę kwasu, ale specjalnie dzisiaj rano wstałem, myśląc, że naprawią błąd z transmisją i obejrzę sobie cały mecz i musiałem obejrzeć ile było, a teraz iść do pracy.

    Pozdrawiam wszystkich wojowników dnia codziennego.

    9