Wake-Up: Kryzys Clippers, ATL zaskoczyli C’s, Sochan!

Musimy wreszcie ruszyć z kampanią wprowadzenia TJ’a McConnella do loga NBA, lub Tyrese’a Maxey. Ale jeszcze nie dziś.

Kilka miesięcy temu było kuszące wskazywać Los Angeles Clippers jako kontendera do tytułu, tylko że ile razy już popełnialiśmy ten błąd. Dziś wydaje się, że Clippers zwyczajnie skończyło się w marcu paliwo, Tyronn Lue na konferencjach prasowych raz po raz muriniowsko mówi że-gracze-wiedzą-co-mają-grać tylko nie-wiem-czemu-nie-grają. A może to James Harden? Może nie da się planować nic poważnego z Jamesem Hardenem?

Za nami duży poniedziałek, 11 meczów, ziarna kontra plewy. W tylko trzech wyszły na przeciw siebie składy grające jeszcze o coś.

Do gier. Do boju Polsko.

57-15 Celtics @ 32-39 Hawks 118:120 Tatum 37 – Murray 19/15a
41-32 Pacers @ 44-27 Clippers 133:116 Siakam 31 – Leonard 26
39-33 76ers @ 42-29 Kings 96:108 Maxey 29 – Fox 23
24-48 Grizzlies @ 51-21 Nuggets 103:128 Stevens 19 – Jokić 29/11/8
17-54 Hornets @ 44-28 Cavaliers 92:115 Miller 24 – Allen 17/13
42-30 Suns @ 16-56 Spurs 102:104 Booker 36 – Sochan 26/18z
12-60 Pistons @ 43-28 Knicks 99:124 Sasser 24 – DiVincenzo 40
19-53 Trail Blazers @ 36-35 Rockets 92:110 Banton 28/11z – Green 27
27-45 Nets @ 23-49 Raptors 96:88 Schroder 19 – Olynyk 10
14-58 Wizards @ 34-38 Bulls 107:105 Kispert 19 – DeRozan 27

1) Norman Powell wrócił już w niedzielę, Russ Westbrook w poniedziałek, i ostatniej nocy obaj bardzo dobrze weszli w mecz, ale druga połowa należała już tylko do jednej drużyny. Indiana Pacers zniszczyli po przerwie w Staples Center Los Angeles Clippers i dwudziestoma punktami wygrali pierwszych osiemnaście minut drugiej połowy w efektownym 133:116.

Pacers dali nagle wolne Aaronowi Nesmithowi, więc mieliśmy duży lineup Indiany z rookie’em Jarace’em Walkerem na trójce, którego wprost nie możemy się naoglądać. Ten lineup zrobił mecz na starcie trzeciej kwarty, a TJ? Lineup z McConnellem, a bez Haliego i bez Siakama, mógłby chociaż wprowadzić TJ’a, jeśli nie do loga, to do wyścigu o Szóstego Gracza. Ten lineup nie traci przewag, zyskuje, albo wraca Pacers do gry, jak w niedzielę z Lakers.

Pascal Siakam w kameruńskim stylu ogarnął L.A. W kameruńskim, bo nikt nie zrobił tego lepiej, niż Joel Embiid, który kilka lat temu dzień po dniu zostawił w L.A. blisko sto punktów. Siakam, po 36 na Lakers, rzucił 31 w poniedziałek, Tyrese Haliburton kontrolował swój in-and-out kozioł w drodze do 21 i dziewięciu asyst, a Myles Turner rzucił 24 i to już 6-1 Indiany w ostatnich siedmiu wyjazdowych meczach.

Clippers? Piąta z rzędu porażka w Staples.

Kawhi i PG rzucili po 26, ale to jest kryzys. Plus 22-23 z teamami powyżej 0.500, a jest ich sporo! Jest kogo ogrywać.