Kajzerek: Historie z niższego piętra

0
fot.

Przed nami ostatnia prosta sezonu regularnego. Na tym etapie nasze nastroje w dużej mierze zależą od tego, z kim sympatyzujemy. Wprowadzenie idei turnieju uatrakcyjniło widowisko. Dzięki tej modyfikacji w ramach rozgrywek zasadniczych, obserwujemy szaloną pogoń jedenastych w tabeli Houston Rockets, nie mając jeszcze pełnego przekonania, gdzie jest ich ściana. W środku tego wszystkiego budzący skrajne emocje Jalen Green. Ale nie tylko jego przypadek potwierdza, że sezon niektórych unika radarom szerszego grona.

Dante Exum

Wydawało się, że gdy opuścił NBA, odbuduje swoją karierę w Australii bądź Europie i nie będzie oglądał za siebie. Wielu koszykarzy rezygnuje z marzenia po pierwszym kontakcie. NBA bywa dla nich niesprawiedliwa; nie daje im szans, na jakie liczyli. Wracają do macierzy i nie chcą słuchać o tym, że ze swoją skalą umiejętności powinni być w zupełnie innym miejscu. Tak było z Dante Exumem, którego przez wiele lat prześladował pech. Australijczyk zmagał się z serią kontuzji, które skutecznie uniemożliwiały mu zaprezentowanie pełni swojego potencjału. W końcu zabrakło dla niego miejsca i koszykarz został zmuszony do wyczyszczenia swojej karty. 

Po dwóch latach poza NBA, Exum wrócił korzystając z szansy przedstawionej przez Dallas Mavericks. Zawodnik przed powrotem do Stanów pracował m.in. w Europie, korzystając z porad najlepszych strzelców kontynentu. Zależało mu m.in. na tym, aby poprawić skuteczność z dystansu. Wyszedł z założenia, że jego wadliwa mechanika rzutu za bardzo wpływa na regularność, więc poświęcił naprawdę dużo czasu, by ją wyprostować. Efekt? W tym sezonie Exum trafia 50% za trzy, choć warto nadmienić, że oddał tylko 80 prób. W rotacji Jasona Kidda jest – w najlepszym wypadku – trzecią opcją, dlatego na swoje szanse musi cierpliwie czekać.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDniówka: Ostatnie trzy tygodnie fazy zasadniczej
Następny artykułŚwietny występ Jeremiego zakończony game-winnerem