Ja Morant wrócił do gry i gotuje na bieżąco wszystkie składy, które staną na przeciw niego. Ma już buzzer-beater w pierwszym meczu, Memphis Grizzlies są już 4-0 od kiedy wrócił. Nie może jednak Ja w jakikolwiek sposób – zdaniem Piotra Wesołowicza ze Sport.pl czy Chandlera Parsonsa z Policji Myśli – robić nic, co przypominałoby gest trzymania broni w kraju, który z broni słynie.
James Dator z SB Nation pisze, że scena, do której doszło po alley-oopie Ja zamykającym zwycięstwo z Pelicans, to nic innego, a naigrywanie się Ja Moranta z Nowego Orleanu, w którym już dwukrotnie od czasu jego powrotu buczano na niego, i z Pelicans, którzy oczywiście wybrali ponad nim w drafcie w 2019 roku Ziona Williamsona, co było błędem.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Powinien zostać zbanowany do końca sezonu.
Albo zostać wysłany karnie do Pistons.
Nie no, tak to nie :O
Bez kozery powiem, że jeszcze play-in i playoffy, tak dla zasady…
Co tam ci z NBA wiedzą o dyscyplinowaniu??
Powinna się nim zająć Komisja Ligi Ekstraklasy!
Mało, co najmniej do końca roku
Uważacie że w „starych czasach” typu lata 80/90 zwracano by w ogole uwagę na tego typu gesty ? Nie sądzę
Do tamtych starych czasów lepiej m. in. z tego powodu nie wracać.