Dziś w Palmie rozmawiamy o meczu nr 2 Finałów, o czwartej kwarcie zakręconych Nuggets i o sierpniowowrześniowych Mistrzostwach Świata w Azji.
Sprawdzamy “effort?” Mike’a Malone’a, żonę Ricka Adelmana, spokój okradzionego Avdiji, najbiedniejszy mecz w historii Mistrzostw Świata, zatrudnienie Franka w Phoenix i historię numerów Boo Ellisa.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Lubię słuchać jak redaktor Maciek mówi, że to co wcześniej napisał, to się właśnie wydarzyło. Nie, nie szydzę z Maćka, jestem tu, lajkuje swoje komentarze, płace abonament. Szydzić mogę za darmoszkę.
Maciek jest jak piskorz, jak węgorz jak flądra z tym, co pisze, bo na tym polega dobre dziennikarstwo, że nawet jak nie trafisz, to ciężko się przyjebać, a jak łatwo, to łatwo też zignorować.
Nie wiem jak ten drugi wspólnik od palmy, ale naczelny nasz dał cztery trzy dla Miami. To gruba ryba i tego się trzymajmy.
Moja ryba to leszczyk. Dałem 4-0 dla DEN.
Na Twoje usprawiedliwienie mogę dodać, że typowałeś tak na początku sezonu i mogłeś nie wiedzieć z kim zagra Denver.
1,5 roku to bardzo długo. W tym czasie można spokojnie wytypować do mistrzostwa wszystkie 30 drużyn i to nawet niezbyt agresywnie – wychodzi ledwie po dwie drużyny miesięcznie (i jeszcze można iść na urlop od typowania).
Minusy? Brak.
Plusy? Typ zawsze wchodzi. W gronie 30 drużyn mamy stuprocentowego pewniaka. Trzeba tylko uważać, żeby nie stawiać w okresie, w którym jest planowane rozszerzenie ligi, wtedy wchodzimy już na nieznane terytorium i ryzyko nietrafienia jest naprawdę duże.
Wydaje mi się, że dziś już mnie nic bardziej nie rozśmieszy.
A zawsze jest jeszcze PAD.
Dotrzymali słowa, no proszę, nie spodziewałem się!
Dziękuję za mile słowa, wiem że nie było wam łatwo
BTW
Jakbym was nie lubił to bym nie stracił prawie dwóch miesięcy życia na wysłuchanie 1203 odcinków tej wspaniałej audycji
Wiecie po czym poznać, że nie jesteście popularnym podcastem? Po tym, że mówicie takie rzeczy, a Maja Staśko nie domaga się waszego zniszczenia. Z drugiej strony, gdyby Znyk pozwolił Maćkowi powiedzieć coś o Tych, Których Nacji Nie Wolno Wymieniać Inaczej Niż Bijąc Czołem W Posadzkę, Na Klęczkach, Z Szeroko Otwartymi Ustami, Szepcząc “Przepraszam”, to już by was nie było.
Nigdy się nie zmieniajcie.