Phoenix Suns zwolnili Monty’ego Williamsa

12

Dwa lata temu Monty Williams doprowadził Phoenix Suns do wielkiego finału, w zeszłym roku uzyskał najlepszy wynik w historii klubu z 64 zwycięstwami i otrzymał nagrodę Coach of the Year, ale teraz nie tylko nie spełnił mistrzowskich oczekiwań, już po raz drugi z rzędu jego drużyna została zupełnie rozbita w meczu eliminacyjnym i to przesądziło jego losy. Właśnie stracił pracę.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

12 KOMENTARZE

  1. Zabawni są ci nowi właściciele kowboje. Wchodzą do saloonu, wystrzeliwują cały magazynek po ścianach i w sufit. Ale najzabawniejsze jest, że z obecnych tam gości nawet nikt nie podniesie oczu znad kufla dla takich fajerwerków. Stare wygi już niejedno widziały

    0
    • well said
      a nowi ownerzy beda sie miotac, ze to biznes, excel, sranie w banie i tak dalej a tak naprawde chuja wiedza a swoj biznes maja po bogatych starych i tacy z nich filantropi, jak z koziej dupy klarnet (nie chce mi sie sprawdzac, czy IŚBIA to ten typ, jest nd rano, taki po prostu luzny wniosek)
      no ale dzieki, Monty, za wyciagniecie tego teamu z samego dolu, bubble Suns i pozniej run po Final byly super, sam jestem ciekawy, jakby to wygladalo w next season w odrobinie zmienionym skladzie z tym samym trenerem no ale coz, aby nie skonczylo sie na jakims Budzie ;)

      0
          • No dobrze. Wymieniasz pani Buss. A Jej Tata odziedziczył “po starym”? Miała sprzedać ten biznes, żeby ktoś na SzóstymGraczu nie pisał w ten sposób albo wydziedziczyć się?

            A jeszcze dopytam. Wy serio uważacie, że wystarczy odziedziczyć pieniądze, firmę(y) PO RODZICACH i życie się samo kręci? Można bawić się w NBA jak w grę komputerową? Prowadzenie biznesu to też ciężka praca i podejmowanie trudnych decyzji. Decyzji, które mają wpływ na wiele osób, które też myślą “odziedziczył gówniarz hajs po starym i rozwali firmę”.

            P.S. Nie, nie odziedziczyłem firmy.

            0
  2. To właściwa decyzja, a nawet o rok spóźniona. Najgorsza decyzja było pozostawienie wszystkiego bez zmian po zeszłorocznym 27-57 w G7 z Dallas, bo skoro zostawili drużynę po takiej wtopie to trzeba było zwolnić trenera i zobaczyć czy ten skład ma jeszcze „to coś”. A teraz zmiana trenera może mieć wpływ na zmiany w składzie, mogą być mniejsze od przewidywanych, np z Aytonem mogą poczekać do All Star by sprawdzić czy się otrzepie z liści i weźmie do roboty… Chciałbym Kerra w pakiecie z GM Bobem Meyers, ale jak Ishbia zwolni Jonesa i zamiast niego i Montyego weźmie 2 bialasow to mogą się zle głosy odezwać. Ps. Mike Malone po jednym ze słabszych meczów w koncowce sezonu powiedział publicznie ze Denver jest soft No i wszedł im na ambicje. Monty nigdy czegos takiego nie powiedział a powinnien po zeszłorocznej wtopie z Dallas. Może przez lato by coś do nich dotarło, np do Aytona, ze w ataku gra zbyt daleko od kosza i jak nie trafia to nie ma zbiórek w ataku. Skoro ja to widzę mimo ze mam minusy i astygmatyzm to trener co kosi 5/6 mln ziela chyba tez powinnien to dostrzec?

    0