Ostatnie tygodnie sezonu regularnego będą fun-to-watch z uwagi na to, jak ciasno jest m.in. w strefie turnieju play-in zachodniej konferencji. W przypadku kilku ekip już teraz jest jasne, że oczekiwania snute przed rozpoczęciem sezonu nie pokryły się z faktycznym stanem rzeczy i trzeba zrobić trudny rachunek sumienia. Dla niektórych może się to skończyć przewrotem lub zmianą filozofii, bowiem zegar tyka coraz głośniej, a lojalność także ma swoją datę ważności.
Smutek w Oregonie
Czy pozycja Chaunceya Billupsa jest zagrożona? Głosy z Portland sugerują, że nie, ponieważ sami zawodnicy mieli w bardzo jasny sposób wyrazić głos poparcia dla szkoleniowca, którego zadanie w bieżących rozgrywkach było szczególnie trudne. Na ten moment wszystko wskazuje na to, że Portland Trail Blazers będą musieli przełknąć gorzką pigułkę i zrezygnować z walki o awans do play-offów. Pojawiły się informacje sugerujące, że jeśli w przeciągu kilku kolejnych meczów PTB znacząco nie podbiją swoich szans, Damian Lillard zostanie odsunięty od gry.
Dame jest w wybitnej formie, ale nie przekłada się to na wyniki jego drużyny. Od przerwy na Weekend Gwiazd Lillard notuje na swoje konto średnio 37 punktów na 65,1 TS%. Blazers w tym czasie zrobili bilans 3-9, drugi najgorszy w lidze. Brak wsparcia dla lidera nie mógł się objawić w bardziej transparentny sposób. W międzyczasie jednak Jason Quick z The Athletic informuje, że zarząd Blazers “nawet przez moment nie rozważał zwolnienia Billupsa”. Najwyraźniej w Portland doszli do wniosku, że brak realizacji postawionego przed drużyną celu to nie efekt “szkoleniowy”, lecz przede wszystkim cała masa pecha.
W jednoznaczny sposób na temat trenera wypowiadają się również Damian Lillard, Anfernee Simons oraz Jerami Grant, czyli kluczowe postacie zespołu. Grant miał nawet przyznać, że jest gotowy dla trenera skoczyć w przepaść i trudno tutaj mówić o kurtuazji, skoro wszyscy są tak sfrustrowani. Niewykluczone, że kluczowy głos w sprawie szkoleniowca będzie miał Joe Cronin – generalny menadżer Blazers. Panowie rzekomo dobrze się ze sobą dogadują i Cronin rozumie, że w innych okolicznościach pretensje do szkoleniowca byłyby uzasadnione. Od początku kluczem dla Billupsa było ustabilizowanie defensywy, która cierpiała za czasów Terry’ego Stottsa.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Portland są w swojej konferencji lepsi tylko od zespołów, które robią full time tank mode.
Nie wiem czy to jest bad coaching, bad management, czy po prostu realne umiejętności zawodników w składzie, są po prostu słabsze niż cała liga to malowała. Jerami pograł trochę w G-League Pistons, wywindował te cyferki, ale…
Jak poprzebierasz przeciętnych zawodników w dobre statystki to co dostajesz? Portland w tym sezonie.