Wake-Up: Przedłużenie Bogdanovica. MJ rozmawia o sprzedaży Hornets. Trzecia operacja Balla

10
fot. NBA League Pass

Za nami bardzo spokojna noc w NBA. Tylko pięć meczów i tylko jeden z nich w crunch time, zakończony przez Josha Okogie. Ale Woj i Shams nadrabiali swoimi doniesieniami.

Denver @ Detroit 119:100 (N.Jokić 30/10/9 – R.McGruder 20)
Sacramento @ Brooklyn 101:96 (D.Sabonis 24/21 – M.Bridges 23)
Oklahoma City @ Toronto 111:128 (S.Gilgeous-Alexander 29 – P.Siakam 25/14/8)
Indiana @ Milwaukee 139:123 (A.Nembhard 24 – G.Antetokounmpo 25/9)
Orlando @ Phoenix 113:116 (M.Fultz 25/9a – D.Booker 19)

1) Josh Okogie przypieczętował zwycięstwo Phoenix Suns, blokując na dystansie Paolo Banchero próbującego doprowadzić do dogrywki.

Czyściutko.

Na pięć minut przed końcem Okogie miał też bardzo ważną trójkę, którą odzyskał prowadzanie dla gospodarzy, po tym jak Orlando Magic wyrównali. Goście odrobili dwucyfrowa stratę i walczyli na finiszu. Chris Paul odpowiadał firmowymi jumperami, ale Markelle Fultz dał jeszcze szansę swojej drużynie, kiedy wybił piłkę Devinowi Bookerowi, a potem wykorzystał dwa wolne na 8.8 sekundy przed końcem.

Dopiero Okogie wyjaśnił sprawę. Zaliczył 15 punktów, 4 zbiórki, 4 asysty, 3 przechwyty i 3 bloki.

Fultz rozegrał bardzo dobry mecz na 25 punktów, 6 zbiórek i 9 asyst.

2) To już oficjalne, Sacramento Kings po raz pierwszy od 17 lat zakończą sezon z dodatnim bilansem!

Dzień po wygranej w Chicago, byli lepsi także od gospodarzy na Brooklynie i mają na swoim koncie już 42 zwycięstwa.

Kings uciekli gospodarzom runem na finiszu pierwszej połowy, uzyskując dwucyfrową przewagę i potem przez całą druga część pojedynku nie oddali prowadzenia, choć w ostatnich minutach Nets byli blisko. Bohaterem meczu był Domantas Sabonis, który już do przerwy zdobył 20 ze swoich 24 punktów, a do tego pomógł Kings zdominować walkę na tablicach zbierając aż 21 piłek. Sam miał więcej zbiórek w ataku (7) niż cała drużyna rywali (3), która skończyła mecz bez punktu drugiej szansy. Tym razem Kings wyjątkowo wygrali obroną i po raz pierwszy od ponad trzecich miesięcy zatrzymali rywali poniżej 100 punktów.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Nagle po 17 latach wszystko idzie po myśli Kings (oczy)
Następny artykułDniówka: Hawks nie czekają do wakacji. Rywalizacja Warriors z Grizzlies

10 KOMENTARZE