Dla większości drużyn to był ostatni dzień przed przerwą na All-Star Weekend i widać, że już wszyscy nie mogą się doczekać tego krótkiego odpoczynku. Jedyni pojadą na All-Star Weekend, większość spędzi weekend gdzieś na gorących plażach. Niektórzy już są myślami gdzieś indziej i nie przyszli dzisiaj na mecze, dlatego tylko w dwóch nie mieliśmy 20-punktowgo prowadzenia. Ale też nie wszyscy byli w stanie utrzymać intensywność i koncentrację, więc nie było samych blowoutów.
San Antonio @ Charlotte 110:120 (M.Branham 23 – L.Ball 28/12/10)
Chicago @ Indiana 113:117 (Z.LaVine 35/11/7 – B.Hield 27)
Cleveland @ Philadelphia 112:118 (D.Mitchell 33 – J.Embiid 29/14)
New York @ Atlanta 122:101 (J.Brunson 28/9 – D.Hunter 20)
Detroit @ Boston 109:127 (B.Bogdanović 28 – J.Tatum 38/9/7)
Miami @ Brooklyn 105:116 (B.Adebayo 24/13 – M.Bridges 45)
Utah @ Memphis 111:117 (K.Olynyk 28/14 – J.Jackson 26/9)
Houston @ Oklahoma City 96:133 (J.Smith 15 – S.Gilgeous-Alexander 29)
Dallas @ Denver 109:118 (L.Doncić 37/9 – J.Green 24)
New Orleans @ LA Lakers 102:120 (B.ingram 25 – A.Davis 28/10)
1) W Barclays Center bardzo szybko stał się nowym ulubieńcem kibiców, nazywają go “Brooklyn Bridges”. Teraz mieli dużo powodów, żeby to skandować, bo Mikal Bridges rozegrał fantastyczny mecz, prowadząc swoją nową drużynę do pierwszego zwycięstwa.
Ustanowił rekord kariery z 45 punktami, ale najbardziej imponujące było to, jak przejął mecz w czwartej kwarcie. Na osiem minut przed końcem Nets mieli punkt przewagi, wtedy Bridges zrobił indywidualny run rzucając 8 z rzędu – wykorzystał mismatch z Gabe’m Vincentem, w izolacji z Jimmy’m Butlerem skończył akcję z faulem i trafił trójkę z rogu. Gospodarze odskoczyli, ale to jeszcze nie był koniec popisów Bridgesa. Zdobył dla nich też 7 następnych punktów i Miami Heat już się nie podnieśli.
W sumie trafił 17/24 z gry, 4/6 za trzy i 7/7 z linii. Miał także 8 zbiórek, 5 asyst, 2 przechwyty i 2 bloki. Po obu stronach parkietu robił różnicę i pomógł ograniczyć Butlera do tylko 13 punktów.
Cam Thomas dołożył 19 punktów z ławki, Cam Johnson 18.
Bam Adebayo w czwartej kwarcie zdobył 14 ze swoich 24 punktów, próbując trzymać Heat w grze. Tyler Herro opuścił kolejny mecz z powodu kontuzji kolana, ale to nie zatrzyma go przed udziałem w sobotnim konkursie trójek.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Love do Dallas?
California Love
Przy tym rzucie Cama widać jak Ben patrzy i główkuje. Może lepiej jest rzucać tyłem do kosza. Unikniemy stresu związanego z widokiem obręczy.
Przyszły Hall of Famer dzisiaj 8 na 26 z gry.
Oj, chyba trzeba poprawić laser w celowniku…
Brooklyn Bridges, ładnie brzmi . U nas byłby Michał Mostowiak .
Patrząc na Bridgesa: All Stars Weekend powinien mieć dodatkowy punkt w programie – mecz zawodników, którzy mają coś do udowodnienia. Oglądałbym.
Czy ktoś jeszcze pamięta że 76ers w 2018 zeszli w dół i wzięli jakiegoś tam kurwa Ziaire Smitha w zamian za Bridgesa?
#TrustTheProcess
https://szostygracz.pl/2018/06/22/draft-2018-the-good-the-bad-the-what-the-fuck/
Rozkminy kolegi Staszewskiego