Dziś w Palmie rozmawiamy o Giannisie, Laurim, Shaiu, Halim i chyba najlepszej nocy sezonu, o oburzonych wyborami rezerwowych do Meczu Gwiazd, a z okazji Michael Jordan Day zakopujemy jego klub.
Sprawdzamy, jak radziliśmy sobie ostatniej nocy obaj w MSG i Milwaukee, kto powinien być za kogo, reakcje trenerów i graczy, nasze 3 ulubione kluby 20 ostatnich lat, centrów w NBA lepszych niż Sabas i co wydarzyło się w 1166 roku.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Wspaniały odcinek
Przysłowie na dziś:
„Tonący Palmy się chwyta.”
Wali ten snieg. Samochód trzeba odśnierzyć. Ale tylko z Palmą na uszach. Dolączam do grona oburzonych. Nienawidzę śniegu, wiem, co czują odrzuceni, porzuceni, oburzeni. Ale czy na pewno?
Z chwilą, gdy nienawidzimy coś, nienawidzimy w jego obrazie czegoś, co tkwi w nas samych. Nie oburza nas bowiem coś, czego w nas samych nie ma.
Na kogo może być oburzony “Edi”? Na Georga? Może brakuje mu profesjonalizmu, może za często męczy bułę.
Dajcie na luz chłopaki. Młodzi jesteście. Jeszcze zaświeci nad Wami słońce.
Kobiety żyją dłużej, ponieważ są mniej skore do oburzenia i bardziej zaprawione w upokorzeniach, bo czymże innym jest starość, jeśli nie długim ciągiem upokorzeń?????
Dosyć rewolucyjna teoria.
Zawsze skłaniałem się ku danym, sugerującym iż kobiety żyją dłużej bo generalnie pracują krócej, mniej fizycznie, na mniej stresujących etatach, oraz rzadziej niż mężczyźni sięgają po alko i fajki.
To że Lauri jest pierwszą opcją Jazz i mimo tego gra na 52 fg%, to chyba argument za tym, że wybranie go do ASG było jak najbardziej zasadne.