Wczoraj Giannis, dzisiaj po raz kolejny Luka i w ten sposób dobiliśmy już do 19 występów z co najmniej 50-punktowym dorobkiem. To tyle samo co przez cały poprzedni sezon, a jeszcze nie skończył się styczeń.
Orlando @ Philadelphia 119:109 (P.Banchero 29/9 – J.Embiid 30/11)
LA Lakers @ Brooklyn 104:121 (T.Bryant 18/9 – K.Irving 26)
Golden State @ Oklahoma City 128:120 (S.Curry 38/8/12 – S.Gilgeous-Alexander 31)
Washington @ San Antonio 127:106 (D.Avdija 25/9 – K.Johnson 26)
Sacramento @ Minnesota 118:111 OT (D.Fox 32 – A.Edwards 33/8)
Detroit @ Dallas 105:111 (B.Bogdanović 29 – L.Doncić 53/8)
Toronto @ Phoenix 106:114 (F.VanVleet 24/9a – M.Bridges 29)
Atlanta @ Portland 125:129 (D.Murray 40/8/7 – D.Lillard 42)
1) Z kostką Luki Doncica na szczęście już wszyto dobrze (“Obviously not 100%, but it’s good”). Wrócił i pociągnął Dallas Mavericks, którzy znowu męczyli się ze słabymi Detroit Pistons. Na początku grudnia przegrali w Detroit po dogrywce, a teraz mimo popisów strzeleckich swojego lidera już w pierwszej połowie, w trzeciej kwarcie mieli dwucyfrową stratę. Ale Luka nie pozwolił im tego przegrać.
Zdobył 53 punkty (17/24 z gry, 5/11 za trzy, 14/18 na linii) i jumperem na 46 sekund przed końcem przypieczętował zwycięstwo. Do tego dołożył 8 zbiórek i 5 asyst.
W czwartej kwarcie dostał też wsparcie od Spencera Dinwiddie’go, który rzucił wtedy 10 ze swoich 12 punktów. Tylko on i Luka zanotowali dwucyfrowy dorobek w ekipie gospodarzy.
W Pistons znowu Bojan Bogdanović podjął wyzwanie w starciu z Doncicem i zdobył 29 punktów. Saddiq Bey dodał 18, trafił 5/11 za trzy, ale na 72 sekundy przed końcem spudłował lauyupa na remis.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Sochan 15 z 17 pkt zdobył w pierwszej kwarcie kiedy trafił 6/7. Potem już 1/6.
Ależ ten Jeremy miał szczęście, że trafił w drafcie do tankujących Spurs. Duże minuty od startu rozgrywek, a teraz pod nieobecność Vassella stał się drugą opcją w ataku. Kto wie, jak dalej będzie się tak rozpędzał to może wskoczy na koniec RS do All Rookie 1st Team.
Rzygać się już chce od tych rekordów punktowych. Może jeszcze poszerzą boisko lub przybliżą linie za trzy punkty!
@Michcio Brunson raz się odpali. Zobaczysz. Chwila szumu jeszcze będzie w tym sezonie ;)
“Z kostką Luki Doncica na szczęście już wszyto dobrze”. Adamie! Ale co mu wszyto? Bo nie wyczymie! #Adamizmy
“Doncić został dopiero czwartym zawodnikiem w historii, który do końca stycznia cztery razy rzucił przynajmniej 50 punktów.” Serio Wilt nie zdobył 4 razy 50ciu punktów w meczu w swoim sezonie na średnio ponad 50 punktów? Może chodzi o historię “nowożytną” – np po wprowadzeniu linii rzutów za 3?
Wilt w sezonie 1961/1962 do stycznia miał 34 takie spotkania. W samym styczniu 1962 roku 13 razy rzucał 50+ w meczu.
też sprawdziłem ale co mi się rzuciło w oczy – on w sezonie 61/62 każdy mecz grał na 100%, ani razu nie zszedł z boiska! Najwięcej podczas jednego meczu spędził 63 minuty!
Wilt. Perła z lamusa…
Co Dallas zamierzają dalej robić? Mają być może najlepszego gracza ligi, ale kompletnie nie potrafią nic koło niego zbudować, a Dallas zupełnie nie klikają. Nie ważne czy z Doncicem na parkiecie czy bez.
Może niech się rozwiąnrzo.