Zostawmy dziś na chwilę dwie drużyny ze wschodniego wybrzeża na rozdrożu. Spokojnie, spójrz na pogodę wokół – one w ciągu kilku dni nie ruszą się nigdzie, tylko włóczyć będą swoje zmęczone nogi po płycie lotniska do samolotu, prawdopodobnie bez swoich dwóch najlepszych, kontuzjowanych, kozłujących graczy.
Jesteśmy już za jedną trzecią sezonu, więc to jest dobry moment, żeby zobaczyć, co o trwających rozgrywkach mówią statystyki NBA Court Optix – mam wrażenie, że nadal zbyt rzadko używane to tu, to tam.
NBA Court Optix to uruchomiona pod koniec sezonu 2020/21 jeszcze jedna strona, która korzysta z trackingu graczy i “analizuje wydarzenia na parkiecie, generując spostrzeżenia na temat każdego rzutu, każdego podania i każdej akcji”. Co sezon dodawane są też nowe statystyki, ale zacznijmy od tej najstarszej, od mojej ulubionej, czyli od presji na kozłujących. I tam na przedzie jest dokładnie ten, którego test-oka oczekiwał – jedna czwarta kwartetu Jevojruegiannis Lopez, ściganego – jak zapowiadaliśmy kilka tygodni temu – przez Tripsa.
Mali combo-guardzi są najlepsi w presji na kozłujących
W Top-3 statystyki “Average on Ball Defensive Pressure Score” znajdziemy trzech bardzo podobnych fizycznie graczy – trzech combo-guardów mierzących po ok. 185 cm wzrostu. Żaden z nich nie jest liderującym kozłującym, ani shooterem po koźle, ale wszyscy mają w lidze miejsce z ławki właśnie dlatego, jak agresywnie grają w obronie: Jevon Carter w Milwaukee, Davion Mitchell w Sacramento i Aaron Holiday z Atlanty. Z tego trio to drugoroczniak z Kings broni kozłujących najczęściej (35%).
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Nic nie rozumiem, ale piękne!