Między Rondem a Palmą (1136): Niezręczna prawda

3
fot. Oskar Pilch po przeróbce

Dziś Palmie rozmawiamy o przeżywanym na warszawskiej barce blowoucie Charlotte na Spurs, o katastrofie Brooklynu i Damionie Lee ratującym Phoenix.

Sprawdzamy każde z 12 środowych spotkań, co zaskoczyło nas najbardziej, pytania konkursowe z imprezy w stolicy i ile było kobiet, naszych łącznie sześć godzin snu, najciekawsze mecze do końca weekendu i co wydarzyło się w 1136 roku.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

3 KOMENTARZE

  1. Taki smutek trochę. Palma była super, tyle wątków, tyle emocji, tyle pozytywnych drgań, ale żadnych reakcji. Nawet nagrali w czwartek, żeby ten kontrowersyjny piątek odpuścić. Rano zimno, ciemno, ale dobry humor po odsłuchaniu wczorajszym pozostał.

    0