Giannis Antetokounmpo i Ja Morant tylko oglądali z ławki pierwszy występ swoich drużyn w preseason.
Memphis @ Milwaukee 107:102
Washington @ Golden State 95:104
1) Bohaterami meczu w Milwaukee okazali się młodzi zawodnicy Memphis Grizzlies, którzy pod nieobecność starterów bardzo dobrze wykorzystali szansę pokazania się. To przede wszystkim debiutanci pomogli gościom zdominować czwartą kwartę, w której odrobili straty i zapewnili sobie zwycięstwo.
David Roddy rzucił 18 punktów, pominięty w drafcie Kenny Lofton przepychał Brooka Lopeza i Serge’a Ibakę w drodze do 17, Jake LaRavida zanotował 15, a rozpoczynający mecz w pierwszej piątce rozgrywający Kennedy Chandler do 11 punktów dołożył 8 asyst i 4 przechwyty.
Ale to debiutanci w pierwszym meczu preseason, więc też nie brakowało błędów i w czwórkę uzbierali 13 strat. W sumie obie drużyny aż 45 razy traciły piłkę.
2) Rookie Bucks MarJon Beauchamp tylko raz umieścił piłkę w koszu, ale zrobił to w efektownym stylu
MarJon Beauchamp with the SLAM in transition 🚀 pic.twitter.com/lWiNhjP06U
— ClutchPoints (@ClutchPointsApp) October 2, 2022
3) W ekipie Bucks brakowało również Mike’a Budenholzera, który jeszcze wraca do zdrowia po wakacyjnej operacji kostki. Zagrali Jrue Holiday, Brook Lopez i Bobby Portis, a najlepszym strzelcem drużyny był podsiany niedawno na nowym kontrakcie Jordan Nwora. Zanotował 21 punktów i 8 zbiórek.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Za każdy pozytywny update z obozu Lakers niewidzialna ręka podbiera jedną poduszeczkę szykowaną na miękkie lądowanie.
Boję się o Klaya. W jakąś nerwicę wpadnie. AD to twardy chłop, powinien mu dać jakieś rady, polecić książki, podcasty, kapsy, zioła, trenera Zen. U niego każda hala wiąże się z jakimś urazem, pomimo to gra/chce grać.
“… teraz natomiast każdy ma iść po swoje. Priorytetem nie ma być bezinteresowność, tylko agresywna gra.” No Russowi na pewno nie trzeba tego dwa razy powtarzać :D Powodzenia Lakers! :)