W środę NBA opublikuje pełen kalendarz sezonu 2022/23, ale już teraz znamy coraz więcej dat tych najciekawiej zapowiadających się pojedynków.
18 października, w dzień otwarcia sezonu obejrzymy mecze z udziałem drużyn, które kończyły poprzednie rozgrywki. Golden State Warriors rozpoczną obronę tytułu od starcia z Los Angeles Lakers, podczas gdy Boston Celtics na własnym parkiecie podejmą Philadelphię 76ers.
Tymczasem do bezpośredniego spotkania finalistów dojdzie 10 grudnia w San Francisco. Potem 19 stycznia mecz w Bostonie.
Phoenix Suns nie będą czekać na okazję do rewanżu za kompromitującą porażkę w Game 7. Już w swoim pierwszym meczu zmierzą się z Dallas Mavericks na własnym parkiecie. Będzie to największe wydarzenie drugiego dnia sezonu.
Jalen Brunson po raz pierwszy wróci do Dallas jako zawodnik New York Knicks zaraz po Świętach, 27 grudnia.
Rudy Gobert już 21 października zmierzy się ze swoją byłą drużyną, natomiast 9 grudnia po raz pierwszy odwiedzi Salt Lake City.
Pełen świąteczny grafik został zaprezentowany już wcześniej. Przy okazji ciekawostka – Memphis Grizzlies byli jedną z dwóch drużyn, które jeszcze nigdy nie grały w Święta, tak więc teraz Charlotte Hornets są ostatnim klubem, który nadal czeka na swój pierwszy mecz 25 grudnia.
1) To jeszcze nigdzie chyba nie zostało oficjalnie potwierdzone, ale na HoopsHype pojawiły się już doniesienia, że Jeremy Sochan nie dołączy do kadry Polski na Eurobasket.
2) Adrian Wojnarowski wrócił z wakacji i donosi o ugodzie zawartej między Philadelphią 76ers a Benem Simmonsem. Chodzi o skargę jaką Simmons złożył w kwietniu wraz ze Związkiem Zawodników dotyczącą niewypłaconych mu prawie $20 milionów z kontaktu.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Dzieki Adam – SUPER wske up!
Och jaka cudo litreówka – prawdziwy tribute dla naszego GOATa poranków 😉