Flesz: Trade KD, Ayton i inni najlepsi pozostali wolni agenci

7
fot. Twitter, Connor Witt

Zbliżamy się już do połowy lipca, a nadal najpoważniejsi zastrzeżeni wolni agenci nie uzgodnili jeszcze nowych kontraktów. Na rynku tych niezastrzeżonych też jest jeszcze kilku rotacyjnych graczy, którzy na tegorocznym, mało zamożnym rynku liczą jeszcze, że uszczkną z niego dla siebie coś więcej, niż 6.4 mln dolarów wyjątku Tax Mid-Level. Kevin Durant w pewnym sensie zatrzymał i nie zatrzymał ruchu – w zależności od tego, czy masz, czy nie masz go w Top-10 najlepszych graczy w historii.

1. Deandre Ayton (Phoenix)

Coś od poniedziałku grzmi w Indianie. Jeszcze przed dwoma dniami Windhorst mówił, że tylko Brogdon przejdzie testy fizyczne w Bostonie, tylko Pacers uwolnią cap-space, a złożą Aytonowi ofertę czteroletnich, prawdopodobnie maksymalnych zarobków i zaraz dodał lekcję historii – otóż pan Herb Simon, właściciel Pacers, nie stawia swoich kolegów w takim położeniu, i tak jak to było w przypadku właśnie Brogdona, gdy ten był w Milwaukee, woli porozumieć się i dokonać sign-and-trade. John Gambadoro, czyli od lat nasze uszy w Phoenix, o tych rumorach pisał już tydzień temu w czwartek.

W tej sytuacji interesujące jest to, że Ayton to były nr 1 draftu i zarobki w ostatnim sezonie jego umowy to 16.4 mln dolarów, więc uganianie się już teraz za kontraktem startującym np od 25-27 mln (wow, mówimy o tym tak lekko) to inna – nie, to nie ma sensu. W każdym razie Ayton może wrócić na rynek za rok, jako niezastrzeżony wolny agent, Pacers za to powinni zaoferować mu czteroletni max, a Suns zgodzić się na sign-and-trade, w którym przejmą schodzący kontrakt Mylesa Turnera.

Nie wydaje się, że tę sytuację Suns są w stanie załagodzić, i Ayton już na zawsze miał będzie im za złe, że rok temu nie zaoferowali mu maksymalnego przedłużenia kontraktu.

To wszystko prawdopodobnie tyle trwa, bo James Jones rozmawia z Seanem Marksem o większej, nie trójstronnej, ale czwórstronnej, możliwe, że pięciostronnej, wymianie, w której Ayton idzie do Indiany, Turner i Durant trafiają do Phoenix, Mikal Bridges idzie prawdopodobnie na Brooklynu, a wraz z nim trzy pierwszorundowe wybory do Nets i jeszcze Brooklyn dostaje coś od Pacers – Buddy Hield, zastrzeżony pierwszorundowy pick. I prawdopodobnie to wszystko rozbija się o to, że Pacers nie są pewni czy chcą w to wchodzić, a Nets wolą poczekać na zdecydowanie lepsze oferty niż Bridges, Buddy Hield i picki.

Póki co, oglądam Cliffa Robinsona w Phoenix, żeby zobaczyć, jak KD wyglądał będzie w Suns. I wtedy to był run-and-gun. Suns z KD powinni grać szybciej, ale jest Chris Paul i to się nie stanie.

Cała ta idea, że Suns mogą zastąpić Aytona “McGee” (jest w Dallas) i Biyombo dotyczy czasów, zanim CP3 w playoffach zleciał z klifu. Olivier Sarr miał we wtorek dla Phoenix 12 punktów, 10 zbiórek i 2 bloki w 13 minut.

Deal po Duranta i oddanie Aytona wpisuje się jednak we wrażenie po porażce z Dallas, że Suns potrzebują wstrząsu i nie mogą tym samym składem przystąpić do sezonu 2022/23.

2. Miles Bridges (Charlotte)

130 tysięcy dolarów za zwolnienie z aresztu to nie byle co. Sytuacja dla samego Bridgesa jest krytyczna. Moje Charlotte nie wycofało jeszcze oferty kwalifikacyjnej, ale Spurs i Pacers nie kwapią się raczej na rzucenie teraz offer-sheet w kierunku skrzydłowego, który z 14 punktów wbił się w poprzednim sezonie na 20 w meczu. Pierwsza rozprawa zaplanowana została na 20 lipca i wydaje się, że zarówno NBA, jak i Michael poczekają na efekty pracy Temidy.

3. Collin Sexton (Cleveland)

Sexton raczej nie ma już powrotu do Cleveland, odkąd Koby Altman nie tylko podpisał nowy kontrakt z leczącym zerwany ACL Ricky’m Rubio, ale zatrudnił w dodatku Raula Neto, bardzo dobrze nadającego się do gry w pick-and-roll systemie z centrem, jako backup.

Agent Sextona prawdopodobnie pogra w grę polegającą na czekaniu na to, aż któryś z rozgrywających NBA poślizgnie się w sierpniu na jachcie. Cavaliers też mogą na to czekać, żeby dokonać sign-and-trade. Jeżeli wszyscy będą jednak chodzić w klapkach, to Sexton może po prostu spędzić sezon na ofercie kwalifikacyjnej i za rok wejść na rynek niezastrzeżonych wolnych agentów.

4. Niezastrzeżeni wolni agenci

Cały czas na rynku jest jeszcze jeden rozgrywający, który ostatni raz, gdy na stałe był 6th Manem, był w Oklahomie przez jeden sezon jednym z najlepszych w lidze. To Dennis Schroder i wciąż czekamy co z nim. Oczywiście, on i Kemba Walker, to nie jest pewność, którą chcesz mieć zawsze w rezerwowej rotacji – Schroder to selekcja rzutowa, Kemba, wiadomo, zdrowie – ale do końca lipca powinni znaleźć klub.

Na rynku wolnych agentów jest też już zwolniony z Portland Eric Bledsoe, który nie wiedzieć czemu nie podpisał jeszcze kontraktu z Los Angeles Lakers.

Wśród wysokich mam wrażenie, że jest to znowu ta sama lista, co przed rokiem: Hassan Whiteside, Montrezl Harrell, Carmelo Anthony, Boogie Cousins, LaMarcus Aldridge i Blake Griffin. O gorącej kwarcie w ostatnim tygodniu października każdego z nich możemy już teraz porozmawiać, ale wydaje się, że wszyscy zaczekać muszą do końca lig letnich i zgodzić się na minimalne kontrakty, prawdopodobnie od Lakers.

Poprzedni artykułDniówka: Knicks pójdą na całość w wymianie po Donovana Mitchella?
Następny artykułWake-Up: Knicks rozmawiają z Jazz o wymianie Mitchella. Nuggets przedłużyli KCP

7 KOMENTARZE

  1. Dallas potrzebuje rozgrywajacego wchodzacego z lawki. Schroeder pasowalby idealnie ale raczej nie zgodzi sie grac za minimum, a Dallas juz wykorzystalo swoje TMLE.

    Duzo bylo plotek ze Dallas poluje na Sextona ale chyba nie ma tyle, aby oddawac za niego picki, natomiast Cavs raczej nie sa zainteresowani THJ. Ale jesli Sexton wezmie oferte kwalifikacyjna to tu deal bedzie do zrobienia w trakcie roku.

    0