Flesz: Reputacja Kyrie’ego Irvinga jest w tych Finałach niszczona

3
fot. Youtube.com

Pamiętam, nie dalej niż dwa miesiące temu pojawiły się wypowiedzi – zawsze będą jakieś wypowiedzi – że to, co oglądamy to prawdopodobnie najlepsza obrona w historii, być może najlepsza “jaką widziałem” mówił niejaki Zach Lowe. Ale czy wiesz o czyjej obronie teraz piszę?

Teraz dziś patrzymy na Ala Horforda obniżającego środek ciężkości, wystawiającego graby na boki, jak ludzie kraby i słyszę też ten szczęk kości o kości w kolanach, kiedy próbuje nimi ruszyć.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDniówka: Andrew gra swoją życiową rolę
Następny artykułDniówka: Przed Game 5 Finałów

3 KOMENTARZE

  1. Dzięki Maciek. W tym sezonie Grant Williams pokazał, że potrafi nadążyć na nogach za kozłującym niskim. Teoretycznie więc on mógłby grać więcej i brać po switchach Currego, ale niestety poza game 3 on w finałach nie istnieje.

    0