Czekałem wczoraj rano, i pewnie nie tylko ja, na to aż Basketball-Reference skalkuluje wreszcie boxscore z meczu nr 6 finałów Konferencji Wschodniej i gdzie umieści występ Jimmy’ego Butlera w kontekście historycznym, przynajmniej pod kątem statystycznym. Adam i weteran Steve Aschburner z nba.com porównali go do (The) meczu nr 6 LeBrona Jamesa w Bostonie, mi wprost skojarzył się z Michaelem Jordanem.
Nie wiem jak dokładnie Basketball-Reference wylicza tzw. Game Score, ale mamy dziś rano odpowiedź:
1. Damian Lillard w GOD MODE w zeszłorocznych playoffach przeciwko Denver – 12/17 za 3, 55 punktów 10 asyst. To faktycznie był GOD MODE. To co Lillard wtedy robił w czwartej kwarcie, to było out of body experience nie tylko dla niego, co dla mnie i dla wielu. Coś nierealnego.
Wake-Up: Lakers na skraju wyginięcia, 55 Lillarda w GOD MODE
2. Charles Barkley jadący z C-Webbem w I rundzie w 1994 roku na 56 punktów, 23/31 z gry.
3. Kevin Durant, po prajmie, rok temu z Milwaukee w meczu nr 5, wygranym.
Statystyki są poniżej:
4. Michael Jordan w I rundzie z Miami w 1992 roku: 56 punktów, 5 zbiórek, 5 asyst, 4 przechwyty, 2 bloki, 20/30 z gry, 16/18 linii, auuu! Ale poczekaj na miejsce nr 10.
5. Legendarny ostatnio w Palmie Sleepy Floyd dla Warriors, przy 0-3 z Lakers, przedłużający sezon Warriors. Jego 39 punktów w drugiej połowie i 29 punktów w czwartej kwarcie to wciąż rekord playoffów. Prawdopodobnie chcesz zobaczyć highlight z tego meczu.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
U Macieja tzw. “Jimmy orgasm” jeszcze trwa.
i bardzo dobrze, to była solidna robota jak w niemieckim porno.
Kochany interlokutorze!
Dodałbym Magica z meczu nr 6 z PHI w 1980 r.
I rozważyłbym Giannisa z meczu nr 6 Finałów w zeszłym roku.
Widzę Lillarda na pierwszym miejscu, od razu daję serduszko… oh wait.
Wzór na Game Score na basketball reference:
PTS + 0.4 * FG – 0.7 * FGA – 0.4*(FTA – FT) + 0.7 * ORB + 0.3 * DRB + STL + 0.7 * AST + 0.7 * BLK – 0.4 * PF – TOV
Będę pamiętał bardzo dobrze oba te mecze i jednak LBJ 2012 > Jimmy 2022. Miało wtedy się wrażenie że doświadcza się czegoś niezwykłego. LBJ zrobił to na skuteczności ~75% i pamiętam że szczególnie na początku meczu miało się wrażenie że on już nigdy nie zacznie pudlować. Tym meczem skończył też tamtych Celtics.
Gdy Jimmy był w Bulls, to myślałem, że będzie prawie Jordanem. I może nie ten fly, ale serducho podobne.