Ben Simmons wracał na parkiet, wracał, wracał i ostatecznie nie wrócił. Ma za sobą pusty sezon, w którym pomimo tego, że nie pojawił się w żadnym spotkaniu, to wyjątkowo często zbierał nagłówki, a jego przyszłość była szeroko komentowana przez koszykarskie media. Na początku maja musiał poddać się operacji mającej na celu pozbycie się bólu w dolnym odcinku pleców i teraz w związku z tym na pewno czeka go około trzech miesięcy przerwy od jakichkolwiek treningów.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
“POZWOLIMY JEDNAK, ABY BEN ZAJĄŁ SIĘ TYM WE WŁAŚCIWYM SOBIE CZASIE”
Majstersztyk. Padlina dla takich sępów jak ja. Będę krążył nad tym zdaniem i czekał cierpliwie na kolejne kąski.
Może już czas przestać się czepiać Bena i trochę odpuścić?
Chłopak mógł wcześniej zdecydować się na zabieg ale ze względu na drużynę poświecił się i wykonał go dopiero po zakończeniu rozgrywek…
#RespectForTheTeam
#TeamMember
Ja się go nie czepiam, bo on wciąż żyje :)
Jesteśmy z Tobą Ben. Co nagle, to po diable. Ważny jest spokój.