A to dopiero początek ich rywalizacji.
I jak dobrze, że nie ma tutaj Lakers.
I też wstyd troszeczkę, nie?
Nieładnie pachnie.
Cały czas.
36-46 New Orleans Pelicans i 34-48 San Antonio Spurs lubią zdobywać punkty bardzo szybko – po prostu szukają ich, bo muszą. Pelicans są #1, a Spurs #5 w punktach zdobywanych w pierwszych trzech sekundach posiadania piłki. Część z tego to zamiana przechwytów od razu na kontry, bo w środowym meczu pary Play-In 9/10 (start godz. 3:30) – czyli o to kto zagra w piątek z Los Angeles Clippers o grę od niedzieli w playoffach z 63-19 Phoenix Suns, czyli Bóg nawet takich wysłanników opieki nie ma, żeby Pelicans i Spurs dziś objąć – na parkiet wyjdą #1 w przechwytach na 100 posiadań w tym sezonie (Jose Alvarado 4.3), #10 (Dejounte Murray 2.8) i #11 (Herbert Jones 2.7). Murray skończył sezon jako nr 1 w przechwytach na mecz (2.0; Paul George z 2.2 zagrał w tylko 31 meczach).
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Nikt nie stawiał, że Spurs tutaj będą, nikt też nie stawia, że wygrają ten mecz. To na Pels jest presją, więc San Antonio będzie grało swoją szybką koszykówkę, zero presji, tylko fun. To powinien być wyśmienity mecz.
Jak to nikt? Maciek już chyba w styczniu pisał, że SA na pewno zrobią PI.
Wygrana Minnesoty vs. LAC jest idealnym rozwiązaniem dla Spurs, oczywiście jeżeli dziś pokonają Pelicans. Spurs są strasznie niszczeni przez młode drużyny z długimi łapskami.
Reg. sezon 21/22 Spurs vs Minnesota 0-3 Spurs vs Memphis 0-4
Popovich vs. Lue jest 2-1 w tym sezonie, wiec jest nadzieja na Play-off oraz na dobry numer w drafcie. Warto dodać jak po mistrzowsku Spurs oddali 2 ostatnie mecze, żeby nie przesunąć się w górę tabeli nawet kosztem wyprzedzenia Pelicans i grania meczu na swoim parkiecie. W ostatnim meczu z Dallas, Popovich wręcz wzorowo poprowadził swój Tank. Żeby nie wyprzedzić Wizards w tabeli, pozwolił sobie na wpuszczenie składu z głębokich rezerw w czwartej kwarcie przy nieznacznym prowadzeniu Dallas (Bez Grubego Lu).