Redick krytykuje Ziona za bycie kiepskim kolegą z drużyny

10

Zion Williamson znowu znalazł się w centrum zainteresowania, ale niestety nie ma to nic wspólnego z jego powrotem na parkiet. Jego występy w tym sezonie wydają się coraz mniej prawdopodobne, za to coraz więcej jest pytań o jego relacje z New Orleans Pelicans.

Przypomnijmy, że ponad miesiąc temu zdecydował się kontynuować rehabilitację operowanej stopy z dala od swojej drużyny. Teraz natomiast szerokim echem odbiły się słowa CJa McColluma, który niemal dwa tygodnie po transferze do Nowego Orleanu przyznał, że nadal jeszcze nie miał okazji porozmawiać z Williamsonem.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Magic Johnson i najlepiej penetrujący gracze w NBA
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (1067): Skręci Ci trochę przyszłości

10 KOMENTARZE

  1. Nowy York już nie tylko monitoruje sytuację. Wziął się do roboty. Wynajął agenta, ten zapłacił Redickowi, po czym wylewa się kwas. Teraz Ingram powinien wyskoczyć z newsem, że Zion podkrada mu jedzenie: “Jak ja mam, kuźwa, przytyć, jak Gruby podbiera mi żarcie”.

    0
  2. Wychodzi na to ze Knicks mieli w tamtym drafcie i farta i pecha równocześnie. Bo losujac jedynke mogli wpieprzyc się w Ziona a mogli dostać z dwójką Ja. A są głosy ze Ja może w przyszłości dostać się do Hall of Fame.

    Oczywiście nie wszystko stracone. Mogą jeszcze oddac trochę pickow aby się wpieprzyć w Ziona przyszłości.

    0