Szkoda, Draymond nie gra dziś w Salt Lake City i – tak – center LeBron niszczy obecnie słabe drużyny, z niektórymi czasem nawet Lakers wygrywają, podczas gdy w tym samym czasie inny point-center Giannis Antetokounmpo rzuca więcej punktów na sto posiadań i lideruje całej NBA w bronieniu obręczy (47%). Antetokounmpo to najlepszy taki w lidze, nawet jeśli podania troszkę jeszcze zahaczają mu o paznokcie, ale nice try, LeBron!
Czy jest lepsza wersja Finałów 2022 niż dwaj ostatni mistrzowie, Lakers bijący się z Milwaukee bez Anthony’ego Davisa i bez Brooka Lopeza? Tylko LeBron rywalizujący z Antetokounmpo, czterech strzelców wokół.
Tatuś kontra większy Giannis na tych samych pozycjach. Problem tylko w tym, że Lakers nie mają sensu bez Malika Monka i bez Austina Reavesa (5-14 bez niego)
Shooter stawiający na szczycie flat-screeny dla kozłującego Antetokounmpo i odpływający po nich na skrzydło, za linię za trzy, to dziś killer-play w wachlarzu zagrywek obrońców tytułu. Boy oh boy, ale na tle reszty ligi, która bardzo powoli wraca z protokołów, Bucks od powrotu po kutii Antetokounmpo i Donte DiVincenzo wyglądają na odświeżonych i wciąż głodnych. W dodatku teraz mają tylu guardów, że to jest nie fair.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Zapomniał Pan wymienić brata Giannisa. Rzuca za trzy z 10 % skutecznością ale jego rzucanie ręcznikiem i pajacowanie na ławce ma wartość 2-letniego kontraktu w NBA. Jestem fanem Bucks z prawie 10 letnim stażem ale naprawdę odechciewa się na to już patrzeć.
Dobre samopoczucie Janisa jest bezcenne