Wake-Up: Game-winner Giannisa w wielkim pojedynku z LaMelo

9
fot. NBA League Pass

Milwaukee Bucks pozostają niepokonani z trójką swoich najlepszych zawodników i są najgorętszą drużyną Wschodu, ale teraz potrzebowali game-winnera Giannisa Antetokounmpo, żeby przedłużyć swoją serię do ośmiu zwycięstw.

To był świetny mecz z szalonym finiszem i wielkim pojedynkiem gwizd.

Atlanta @ Indiana 114:112 T.Young 33/8/10 – M.Brogdon 27/9a
Denver @ Orlando 103:108 M.Morris 22 – C.Anthony 24/8/7
Minnesota @ Washington 107:115 K.Towns 34/10z – M.Harrell 27
Philadelphia @ Boston 87:88 S.Curry 17 – J.Tatum 26/16z
Cleveland @ Miami 111:85 K.Love 22 – T.Herro 21
Charlotte @ Milwaukee 125:127 L.Ball 36/9a – G.Antetokounmpo 40/12/9
Dallas @ New Orleans 139:107 L.Doncić 28/14a – B.Ingram 29
Houston @ Oklahoma City 114:110 J.Tate 32/10/7 – S.Gilgeous-Alexander 39
Sacramento @ LA Clippers 124:115 D.Fox 24 – T.Mann 19

1) Charlotte Hornets byli w ogniu na starcie, trafili 10 trójek w pierwszej kwarcie i na początku drugiej uzyskali 18-punktowe prowadzenie po tym jak Miles Bridges zrobił sobie plakat z Giannisem.

Bucks szybko zmniejszyli straty, ale dogonili rywali dopiero pod koniec trzeciej kwarty. Później już walka była niezwykle wyrównania i o wszystkim decydowały ostatnie akcje.

W ostatniej minucie Khris Middleton (21 PKT) celną trójką dał gospodarzom prowadzenie, po czym powiększył je rzutami wolnymi na 8.6 sekundy przed końcem. Ale LaMelo Ball zdążył jeszcze doprowadzić do remisu, trafiając trudny rzut zza łuku. W odpowiedzi Bucks rozegrali akcję na Giannisa nabiegającego z linii środkowej i atakującego pomalowane po odegraniu od Jrue Holidaya. Antetokounmpo odzyskał prowadzenie sneaky layupem. Hornets zostały 2 sekundy, nie mieli już timeoutu, więc Miles Bridges rzucał z własnej połowy i niewiele brakowało, żeby to on został bohaterem wieczoru.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMinimum 10 dni przerwy Damiana Lillarda
Następny artykułFlesz: Michael Jordan tak bardzo wygrał decyzję Kemby

9 KOMENTARZE

  1. Chyba niedocenianym game changerem w grze Giannisa w tym sezonie jest to jak bardzo poprawił rzuty osobiste. Taki statement game jak dzisiaj na pewno plasuje go w TOP 3 MVP Race (moim zdaniem już tam był wcześniej), zwłaszcza przy wczorajszej bryndzy Curry`ego.

    0