Niestety spełnił się ten najczarniejszy scenariusz dla Denver Nuggets.
Michael Porter Jr bardzo chciał uniknąć operacji pleców, ale inne opcje leczenia okazały się niewystarczające, dlatego ponownie trafi pod skalpel, co oznacza dla niego koniec występów w tym sezonie.
To oczywiście ogromny cios dla Nuggets, którzy teraz przez większość rozgrywek będą bez dwójki ze swoich trzech najlepszych zawodników. Ale największym problemem nie jest wcale ten sezon. To i tak nie miał być jeszcze ich rok, bo muszą poczekać aż Jamal Murray wyleczy kolano.
Problemem jest długofalowa perspektywa, ponieważ ten niezwykle obiecujący projekt „Denver Nuggets to faworyt do tytułu w 2022/23” znalazł się obecnie pod OGROMNYM znakiem zapytania.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Jeśli się posypie to go odeślą do Oklahomy z miliardem picków.
Swoją drogą rzadko kiedy warto dawać trzeciego maksa trzeciemu graczowi w składzie. Durant Curry Thompson, James Bosh Wade to tak, ale tutaj nie.
I tak i nie. Tam chlopcy sie zmowili na super teamy. Jak jestes Oklahoma czy Denver MUSISZ przeplacac.
Gosc w poprzednim sezonie gral na elitarnym poziomie jako strzelec. Na wolnym rynku na 100% kilka teamow daloby mu maxa. Tak w najgorszym razie maja wartosciowy asset…
…a wlasciwie mieli dopoki nie zlamal sie na pol :(
Obstawiam, ze to bedzei kontuzja konczaca kariere i po prostu odzyskaja hajs z ubezpieczenia/NBA im zwolni salary. Tylko to bedzie za rok-dwa walki o powrot.
Najwiekszym bledem bylo dawanie maxa przed RFA, ale tez rozumiem, ze teamy chca (musza?) pokazac, ze dbaja i wierza w danego gracza.
Na czym dokładnie polegają te problemy z plecami?Jest jakiś termin medyczny na tą dolegliwośc, schorzenie?Każdego od czasu do czasu bolą plecy(korzonki,rwa kulszowa,dysk),a tutaj nie mam pojęcia z czym zmaga się MPJ.Na pewno coś poważniejszego.
Dowcip polega na tym, ze dysk dyskowi i rwa rwie nie rowne.
Moze Ci wypasc dysk i za 2-4 m-ce dzwigasz na silce z powrotem maxa w martwym ciagu i przysiadzie. A moze Ci wypasc dysk i po 3 latach rehabilitacji, wzmacniania miesni, basenow itp dalej nie mozesz siedziec na krzesle dluzej niz 2h z pol godzinna przerwa, nie dzwigasz rzeczy ciezszych niz 30kg (bo poprzednio jak dzwignales 35kg to na 2 tygodnie wyladowales w szpitalu pod kroplowka i z kaczka, bo nie byles w stanie ani dojsc, ani siedziec na kiblu), i ogolnie poruszasz sie troche jak 80-latek: bez zrywow, bez naglego skrecania tulowia, podnosisz klocki lego z podlogi jak ciezarowiec (idealna sylwetka, kuperek do tylu jak kaczka, plecy prosciutko) bo: patrz 2 tygodnie “wakacji” w szpitalu.
O takich bzdetach jak bol spowodowany zmiana pogody czy potrzeba lezenia na plaskim co pare godzin pracy nawet nie warto wspominac.
Zjebane plecy to jest najgorsza kontuzja. Stad juz niedaleko do (umiarkowanej) niepelnosprawnosci.