W spotkaniu dwóch ostatnich mistrzów, Giannis Antetokounmpo pokazał wyższość aktualnych obrońców tytułu, niszcząc po drodze Anthony’ego Davisa.
To była noc Giannisa.
Washington @ Charlotte 87:97 B.Beal 24/7a – T.Rozier 19/8z
Indiana @ Detroit 89:97 M.Brogdon 20 – J.Grant 19
Boston @ Atlanta 99:110 J.Tatum 34/9z – J.Collins 20/11z
Cleveland @ Brooklyn 99:109 R.Rubio 25 – J.Harden 27/10/7
New Orleans @ Miami 98:113 N.Alexander-Walker 24 – J.Butler 31/10/10
Orlando @ New York 104:98 T.Ross 19 – R.Barrett 17
LA Lakers @ Milwaukee 102:109 T.Horton-Tucker 25/12z – G.Antetokounmpo 47/9z
Sacramento @ Minnesota 97:107 D.Fox 28 – A.Edwards 26
Houston @ Oklahoma City 89:101 J.Green 21 – L.Dort 34
Dallas @ Phoenix 98:105 T.Hardaway 22 – D.Booker 24/9z
Chicago @ Portland 107:112 Z.LaVine 30 – D.Lillard 22/10a
1) Od samego początku było widać, że Antetokounmpo zamierza przejąć ten mecz i tak właśnie zrobił. To był jego najlepszy występ tego sezonu.
“I wanted to be the aggressor out there. I wanted to initiate the contact, get in the paint, make the right play and just play with an edge out there.”
Zdobył 47 punktów trafiając aż 18/23 z gry. Przede wszystkim dominował w pomalowany, gdzie zanotował 30 punktów, ale też karał rywali, gdy zostawiali go na dystansie, wykorzystując 3 z 4 trójek. Lakers byli bez szans.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Litości. Davis znów wiązał sznurówki. Tym razem chciał to robić na każdej zasłonie. Cud, że Giannis nie narzucał im stówki a la Wilt.
Ale przyznasz, że się Bucks ledwo prześliznęli? Gdyby nie dwie trójki Middletona
Tunelowo zerkałem na Davisa. Jego morale pikuje jak jaskółka przed burzą. Lepszy kandydat na memy niż Russ i jego selekcja rzutowa :).
Nieważne. To tylko jeden mecz sezonu regularnego. Jest zwycięstwo i tylko to się liczy.
Mało się o tym mówi, ale 36-letni LaMarcus Aldridge, który musiał zakończyć karierę z powodu problemów z sercem wygląda w tym sezonie naprawdę dobrze. Średnio 13 pkt i 6 zb na 58% z gry i ponad 40% za 3 w ledwie 20 minut gry. Miło widzieć, że wszystko z nim ok.