Orlando Magic w najbliższym sezonie będą jednym z najmłodszych składów w NBA. Wśród nowości wystawią nie tylko byłą gwiazdę ligi akademickiej Jalena Suggsa, ale i młodego DPOY-in-the-making Jonathana Isaaca, którego nie widzieliśmy w grze od 417 dni.
Między młodymi graczami w składzie Magic powinna rozpętać się wojna o minuty gry, a zawiadywać tym będzie dobrze rokujący debiutant na trenerskim stołku Jamahl Mosley.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ja sie jaram. Suggsowi dobrze patrzy z pyszczka i faktycznienwyglada jak klon Roya.
Bamba i Carter jr to na papierze para lepsza od Porzingis i Horford.
Isaac i Fultz w moim nba 2k15 juz sa w hof.
No i niemiecka precyzja i nutka szalenstwa braci Wagner.
Co moze pojsc nie tak?
Standardowo – 2/3 kontuzje i pozamiatane.
Niestety sie zgadzam. Za wyjatkem Suggsa z pozostalych jesli choc jeden wypali to bedzie cud :|