DeAndre Jordan nie jest już zawodnikiem Brooklyn Nets, ale nie odbywa się to w ramach wyczekiwanego buyoutu, a wymiany. Niezawodny Adrian Wojnarowski z ESPN jako pierwszy poinformował o porozumieniu pomiędzy drużyną z Nowego Jorku i Detroit Pistons.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Forgive me fani Pistons, ale nie miałem pojęcia, że Okafor jest jeszcze w lidze. Lubię gościa od czasu masowanki z Karnowskm i jescze liczę na niego, to taki DeMarcus Cousins dla ubogich ubogich, który wejdzie w 2 kwarcie i rzuci 12 pkt. 6/7 z gry.
A ten Dembuja to nie był perspektywiczny, żeby go tak oddawać za frytki?
Niby tak, ale też ostatni gracz, który się ostał po poprzednim managemencie. Być może nowy ma inną opinię jego potencjału. Tak czy inaczej dziwna wymiana.
Perspektywicznymi graczami Pistons jest piekło wybrukowane.