Pascal Siakam był w ostatnich tygodniach łączony z kilkoma drużynami, a w lidze panowało przekonanie, że Toronto Raptors chcą handlować swoją gwiazdą. Zainteresowanie skrzydłowym wyrażali Sacramento Kings, Los Angeles Clippers i Golden State Warriors, ale według najnowszych raportów Sama Amicka z The Athletic wiele wskazuje na to, że Siakam będzie kontynuował swoją karierę w drużynie z Kanady.
Pascal Siakam still wants to be in Toronto.
Masai Ujiri has recently made it clear to Siakam’s side that he’s not being shopped, sources tell @sam_amick.
More: https://t.co/O1gbKw4btR pic.twitter.com/qGy3siyb18
— The Athletic (@TheAthletic) August 16, 2021
Amick w swoich doniesieniach potwierdza, że Raptors wysłuchiwali ofert za Siakama, ale nie było mowy o handlowaniu nim na siłę. Zawodnik ma przed sobą jeszcze trzy lata ważnego kontraktu o wartości 106 milionów dolarów i na razie wydaje się, że będzie miał szansę wypełnić go właśnie w Toronto.
Spekulacje dotyczące przyszłości Siakama nasiliły się tuż po Drafcie, kiedy to Raptors postawili na wybór skrzydłowego Scottiego Barnesa, zamiast guarda Jalena Suggsa, który według komentatorów mógł dobrze wkomponować się w grę u boku 27-letniego Siakama. Innym powodem miały być rzekome kłopoty w relacjach skrzydłowego z trenerem Nickem Nursem.