Andre Iguodala kilkadziesiąt ostatnich godzin spędził na wybieraniu nowej drużyny. Niektórzy mogą zarzucać mu zaawansowany wiek, ale prawda jest taka, że kilku kontenderów chciało za wszelką cenę mieć Iggy’ego u siebie i nie mógł narzekać na brak zainteresowania.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Lubię jak Sebek pisze jaka jest prawda :)