Jak to dobrze, że nie dowiemy się co by było, gdyby Chris Paul nigdy nie wystąpił w Finałach NBA. Jak niepowetowana byłaby to strata – zobaczyliśmy w nocy z wtorku na środę. Jak wielkim jest graczem – przekonali się o tym Milwaukee Bucks.
Na przestrzeni ostatnich lat w różnym stopniu chodziło i o Paula-rozgrywającego, i o Paula-koszykarza i o Paula-personę. Ten ostatni opuszczał Houston w niesławie, skonfliktowany, jako „najgorszy kontrakt w lidze”. Ten drugi pałętał się w tak naprawdę mało znaczących przestrzeniach zbioru najlepszych graczy ligi, przypisany do jakiegoś przedziału, na przykład Top20. Z kolei ten pierwszy zwykł udowadniać, że na próżno szukać lepszego stricte rozgrywającego, czemu przeciwstawiał dość biedne portfolio indywidualnych wyróżnień. Wyprzedzili go młodsi, niektórzy koszykarsko ubożsi, na dodatek jedyną constans były problemy ze zdrowiem w najważniejszych momentach.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Dzięki Piotrek
Dziś Wigilia? Redaktor Sitarz przemówił ludzkim głosem!
Ładne. Oby zdobył ten tytuł.to będzie i got my own jak KG.
Abstrahując od warstwy merytorycznej, to ten tekst jest bardzo zjadliwie napisany.
Czy ktoś mógłby przybliżyć na czym polega technika obrony „drop”?
https://hoopstudent.com/drop-coverage/
nawet spoko opisane
Świetna historia. Tak samo jak to, jak po meczu podszedł do DA i główki się spotkały w przepięknym uścisku, nijak o tym Dużym Dziecku powiedział, z3 ma wielkie serce❤️❤️❤️
Żeby było jasne – stałem się fanem CP3 w 2019 jak przeszedł do OKC i zrobił coś z niczego rozwijając SGA. Ale tam 2 dłuższej perspektywie by przepadł – zbyt dysza przebudowa – 2 PHX zrobił to samo, tylko młodzież już była bardziej ograna😊
Paul w tym wieku jest niesamowity. Przypomniałem sobie dziś jak gdzieś 10-12 lat temu była ciągła dyskusja kto jest lepszy, CP3 czy Deron Williams, praktycznie rówieśnicy. Dziś CP3 jest na topie, w finale, a D-Will od 4 lat na emeryturze.
Dzięki za tekst Piotrze.
Największy szacun za to, że nigdy się nie poddał, a okazji do tego było nieskończenie wiele, zawsze wiatr w oczy. Trzymam kciuki!
Chylę czoła przed wiedzą, ale dla mnie to pióro jest za ciężkie.