Po odpadnięciu Philadelphia 76ers z playoffów przeczytałem dziś rano artykuł Dereka Bodnera, zatytułowany “The Sixers – players, coach, organization – failed Joel Embiid”. I jest to sprawiedliwy take.
Uczucie, które na końcu przegranej serii z Atlantą, ogarnęło beatwritera Sixers, noszę w sobie od ponad roku, jak nie więcej. Może dlatego w tym sezonie nie powracałem w Wake-Upach tak często do Sixers, ponieważ to nie mogło się udać i wiemy chyba doskonale dlaczego.
Na końcu masz dominującego gracza “za 2” we erze gry “za 3” i musisz jego “2” – gdy podwojony – zamieniać na “3”. To jest bardzo proste, naprawdę. Reszta to szum, od kilku lat piszę to samo i znudziłem się tym już.
Więc postanowiłem jeszcze sprawdzić o jakim poziomie dominacji mowa.
To jest poziom niewykorzystanej dominacji jednego gracza, czy zbyt mała próba? @dmorey 🚬 https://t.co/WC90RLxAAH
— mackwiatkowski (@mackwiatkowski) June 22, 2021
Może być frustrujące.
Już kilka lat kupuje abonament ale chyba przestanę, coś się popsuło… Chyba ktoś nie ma już motywacji
te same myśli od dwóch lat plus teraz mam zdecydowanie mniej czasu na czytanie.
To, że masz mniej czasu na czytanie to w obecnych realiach akurat chyba dobrze ;)
Mnie najbardziej ciekawi czy Daryl przyjmie tejk Maćka, da to do swojego zespołu analitycznego i powie: guys, zróbcie coś z tą perłą wiedzy.