Część managementu Mavericks niepokoi się o przyszłość Luki Doncića

4

Luka Doncić w jednej ze swoich ostatnich wypowiedzi wymownie dał do zrozumienia, że maksymalne przedłużenie kontraktu z Dallas Mavericks jest dla niego absolutnie oczywiste. Dzisiejszy raport Sama Amicka i Tima Cato z The Athletic wcale tego nie neguje, ale rzuca nieco więcej światła na sytuację w organizacji z Teksasu, która z perspektywy Doncića ma ponoć nie wygląda tak kolorowa, jak mogłoby się wydawać.

Dwójka dziennikarzy przywołuje tutaj postać Haralabosa Voulgarisa, byłego bukmachera i sportowego hazardzisty, który od 2018 roku pełni w Mavericks funkcję dyrektora do spraw badań i rozwoju. 46-latek z grecko-kanadyjskimi korzeniami w kilka lat między innymi dzięki swojej przyjaźni z właścicielem Mavs Markiem Cubanem wypracował sobie w organizacji niezwykle mocną pozycję i przez wielu komentatorów nazywany jest nawet Generalnym Menedżerem z cienia i prawą ręką właściciela. To właśnie on na równi z Donnie Nelsonem, czyli dyrektorem do spraw operacji koszykarskich ma odpowiadać za to jak wygląda obecny skład drużyny.

Cuban w swoich wypowiedziach nie ukrywał, że podoba mu się wkład Voulgarisa w pracę managementu, ale Amick i Cato podkreślają, że według ich źródeł Luka Doncić nie jest fanem Voulgarisa i na przestrzeni ostatnich kilkunastu ostatnich miesięcy ich drogi krzyżowały się kilkukrotnie. Kością niezgody miały być tutaj nie tylko niepoprawne w ocenie Doncića decyzje członka managementu, ale też jego kiepska komunikacja z ludźmi organizacji. Ten zarzut powtarzany był zresztą również w kontekście innych pracowników Mavericks.

Właściciel Mavericks zdążył już oczywiście zdementować doniesienia dziennikarzy The Athletic, ale wygląda na to, że kończący się kontrakt Voulgarisa może być jego ostatnim w Mavericks, jeżeli Doncić będzie chciał postawić na swoim. W wakacje będzie mógł podpisać z Mavs pięcioletnie przedłużenie kontraktu o wartości ponad 200 milionów dolarów i trudno sobie wyobrazić, aby organizacja nie spełniła wszystkich życzeń młodej gwiazdy chcąc zatrzymać go u siebie.

Poprzedni artykułDniówka: Kawhi i PG odpowiedzieli. Na ile pozwoli zdrowie guardów Jazz? Sixers bez Greena
Następny artykułPoznaliśmy All-Defensive Teams 2020/21

4 KOMENTARZE

  1. Sebastian Bielas co to spierdolony opis dałeś, zawodowy hazardzista ? Koleś jest/ byl profesjonalnym betting player/ ex pokerzysta/ dostarczyciel algorytmów i oprogramowania dla bukmacherów . Sprzedał firmę za xxx mln USD, jako profesjonal gambler jak to nieudolnie przetłumaczyłes – to jeśli w 2011 obstawiał super bowl za 5 mln USD to jaki musiał mieć bankroll? 10x-50x stawka na zdarzenie szacuje. Z hazardem to ma nievwiele wspólnego. High stakes betting monet maker.Polecam jego Twittera – wrzucał kupony po 1,5- 10mln USD na zdarzenie, czy to mln, nfl NBA . Moje spostrzeżenie – koleś ma niezwykle silna pozycje w organizacji , bo jest crypto multiset milionerem , wiec zwisa mu wypłata, może być tak ze majątek porównywalny do samego Cubana, early adapter crypto. Na pewno zna się na analityce sportu i cyfrach? Może osad charaktelogiczny graczy zawodzi jak u Moreaya w Houston? Na pewno Cuban go szanuje jako selfmade milionera/miliardera. Kto chce wincyj poczytać o tym człowieku to polecam forum pokerowe 2+2 ( twoplustwo poker w Google ), bardzo ciekawe historie z vegas i świata sportu zawodowego

    0