Dziś w Palmie rozmawiamy o tym czy LeBron is Done, czy Luka Doncić jest za dobry i o trwającej drugiej rundzie playoffów. Sprawdzamy jak dobry jest Booker, jak dobry jest Middleton (i Holiday – dopisek zNYK) i co wydarzyło się w 990 roku.
[wpdm_file id=1050]
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Są, żyją! Hakuna matata!
Jak powiedzieć, że hak od Fiata Uno jest u ojca?
#AłimbałeAłimbałe
Można zacząć odliczanie do Zjazdu gnieźnieńskiego.
10
udał wam się ten fragment z pączuchem
Sam bym calowal
Czy samozwańczy GMs Mavs i Bucks dopuszczają myśl, że panaceum na ich kłopoty z Middletonem i brakiem drugiej opcji mógłby być CJ McCollum? Jeśli tak, wysyłam ofertę. Samozwańczy GM Blazers.
File not found… naprawi ktos?
zNYKu, Booker nie musi rzucać co mecz po 30+ pktów, starał się to robić przez pierwsze lata swojej kariery, bo miał gorszy zespół – z jakim wynikiem wszyscy wiemy
teraz, gdy nie dość, że ma CP3 to i zdolną młodzież na skrzydłach (jakby sam był stary), to nie forsuje gry na siłę i jak widzi, że drużynie idzie, to są też i mecze na przykład na 15 pktów
ok, jestem jego fanbojem, ale podobało mi się, jak powiedział, że rzuca, po to, żeby trafiać, a nie dla samego rzucania, więc gdy ma np gorszy dzień to nie forsuje rzutów na siłę, tylko wie, że reszta też może pociągnąć drużynę
Redaktorze Middleton odpowiedział
takie fragmenty, jak ten o pączuchu to serce palm! – przesłuchałem dwa razy