Play-offy bardzo często odsłaniają w swoich bohaterach cechy charakteru, o których dotąd nie mieliśmy większego pojęcia. To duża zaleta fazy posezonowej. Bardziej zaprawieni w bojach kibice NBA doskonale wiedzą, że o losach serii może zdecydować postać, zdarzenie lub mechanizm nie dające żadnych przesłanek, co do swojego objawienia. Niestety nie zawsze są one dobrą prognozą na przyszłość.
Lopez poskromił Heat
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Co do Aytona, zastanawia mnie jedno – dlaczego nie dostaje więcej piłek? We wszystkich meczach był bardzo skuteczny, zresztą Michał napisał o 81% FG, co jest wynikiem z kosmosu. Wiem, że większość z tych piłek to wykladki po pickach albo dobitki, relatywnie łatwe do skończenia, ale czy wobec takiej dyspozycji nie należałoby trochę więcej ataku puścić przez Aytona? W wielu akcjach nawet nie dotyka piłki, mało podań dostaje do post, chyba wcale nie rzuca spoza pomalowanego, a widać, że jest w formie.
Redaktor Michał, a nie mógłbyś więcej takich wrzutek robić z tego, co aktualnie na boiskach? Doceniam grzebanie w historii, ale takie rzeczy jak ta powyżej są bardzo wporzo.
Kolejny bardzo fajny art Michała! Jeśli to czytasz – mega propsy, potrzebujemy takich rzeczy!
I osobista prośba – wiem, to portal NBA, ale napisz coś o chłopakach z 3v3. Byłem strasznie wkurzony, gdy widziałem jakie czary robią (zresztą kolejny rok z rzędu) a w mass mediach wspomną o tym dopiero gdzieś z boku, na końcu, pod newsem, że Lewandowski pierdnął