Stephen Curry zapewnił sobie drugi tytuł króla strzelców, następnie na końcu meczu pożegnał Memphis Grizzlies w swoim stylu. Być może jeszcze się zobaczą w piątek po raz drugi, ale póki co, przed nami elektryzująco zapowiadający się mecz Play-In w środę: Golden State Warriors kontra Los Angeles Lakers.
A to nic takiego, tylko pojedynek dwóch z dziesięciu najlepszych graczy w historii gry.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Westbrook vs Durant i Harden w 1 rundzie playoffs 🙏🙏🙏
przecież to nic pewnego, Boston się nie podłoży
Gdzie napisałem że to pewne? Mój komentarz świadczy o tym, że chce to zobaczyć.
Moja All-NBA First Team “tępego wyrazu twarzy”:
PG: Lonzo Ball
SG: RJ Barrett
SG: Wiggins
PF: ? [Jakieś propozycje]
C: Poeltl
sf:Ingram- przepalony kuzyn snoop doga
SF : Kuzma
Łatwe – Ersan Ilyasova :P
Na potrzeby tego zestawienia żądam powrotu z emerytury Roya Hibberta.
Nie kojarzę roya z tępym wyrazem twarzy 🧐
Ależ te play offy będą ciekawe, najciekawsze od lat. Na zachodzie każda para ogień. A jeszcze wcześniej play in LAL-GSW. Jaram się!
PS A MVP sezonu odpadnie jeszcze wcześniej niż rok temu. Tym razem w I rundzie.
Philly ma taką autostradę do finału konferencji że lepiej się nie dało.
Nie wiem czy Thibs ma jakiś fetysz utrudniania sobie roboty jeszcze bardziej czy coś w ten deseń, ale za cholerę nie potrafię zrozumieć dlaczego jeszcze Elfrid Payton jest jeszcze w rotacji.
Dałby sobie na play-offy chłop z nim siana.
Potencjalna droga Milwaukee w play-off będzie hardkorowa: Miami->Brooklyn -> Philadelphia
Andrew Wiggins > Ja Morant
:O
W końcu jedynka draftu;)
Czy Król skoczy pilnować Stepha? Czy może będzie się bał, że go ośmieszy i skręci przy okazji kostkę.
Odważne stwierdzenie, patrząc na to kto w bezpośredniej playoffowej rywalizacji się ośmieszał dotychczas.
Faktycznie. Wygrać 3z4 serii to ośmieszenie się :)
LBJ juz nie broni od 10 lat. To mu brakuje by byc wymieniany razem z najlepszymi. Bo nie da się ukryc ze zawsze kalkulowal, tak by rozegrac rekorodowa liczbe meczow, ktora ma sie przelozyc na miejsca w top punktow, asyst itd. Od wiekow tez przenosi sie na gotowe, jedynie w Cleveland dawal z siebie 100%.
Pod względem gry w obronie ostatni okres to najlepszy czas LBJ od pobytu w Miami, co widać nie tylko na parkiecie w np. rotowaniu ale też choćby w DRtg lepszym niż taki Paul George.
Ależ zajebiście się zapowiadają te PO. Na start meczyki Celtics vs. Wizards i Lakers vs. Warriors to powinny być nie lada pojedynki. Nuggets vs. Blazers też niczego sobie, no i oczywiście Bucks vs. Heat jako wisienka na torcie pierwszej rundy. Jaram się.
Widzę to tak. Ostatna akcja, Król idzie do Stepha, jeden, drugi zwód zawodnika Warriors, Królowi nogi się plączą, pada, chwyta się za kostkę, wie, że to koniec, Steph rzuca, bang, zwycięstwo, ale się nie cieszy, podbiega do Króla, obejmuje, płacze, żółwik, przytulasek, szepty do ucha, kamery wychwytują ruch rąk Stepha w okolicy głowy Jamasa i z ruchu ust widać, że mówi: zawsze będziesz Królem…
Ja to widzę tak: GSW od połowy 3 kwarty zaczyna się przygotowywać do meczu z Grizzlies.
GSW ma wszystko do wygrania, LOL maja wszystko do przegrania. Tak wyglada sytuacja. A w dodatku jeden mecz, one decision. LBJ jest kiepski w takich okolicznościach. Ray Allen, Dwayne Wade, Kyrie Irving, Anthony Davis. Oni wykonywali zawsze kluczowe zagrania.
Nawet jeśli LBJ “jest kiepski” – z czym się nota bene totalnie nie zgadzam – to jest tam wspomniany przez Ciebie Anthony Davis, na którego trochę nie widzę odpowiedzi (chyba, że dojdzie do cudownego rozmnożenia Draymonda Greena, żeby mógł kryć zarówno AD i LBJ).
Oczywiście to tylko jeden mecz i wiele może się zdażyć, ale gdybym miał stawiać pieniądze to nie postawiłbym ich przeciwko Papie.
*zdarzyć oczywiście
Charlotte – Indiana!!! Sexy. Dla amiszów.
#9 Pacers
#10 Hornera
Tak dla scislosci