W trakcie trwania poprzedniego sezonu pojawił się temat możliwej wyprowadzki Kevina Love’a z Cleveland. Sam zainteresowany nie odnosił się wtedy do tego pomysłu negatywnie i w udzielanych wywiadach wskazywał nawet drużynę, do której najchętniej chciałby trafić w ewentualnej wymianie – Blazers z jego rodzinnego stanu Oregon.
Ostatnia rozmowa Kevina Love’a z Chrisem Haynesem z Yahoo! Sports to w zasadzie wypowiedzi w bardzo podobnym tonie. Widać, że 32-letni Love coraz częściej myśli o czymś innym niż tylko liderowanie młodzieży w Cleveland:
Po pierwsze, kto nie chciałby grać z Damianem Lillardem? Jest niesamowitym zawodnikiem. Dorastałem w Portland, traktuje to miasto jako swoje rodzinne. Tam spędziłem te wszystkie lata, które ukształtowały mnie jako człowieka. Jestem urodzony w Los Angeles, ale to właśnie Portland ma specjalne miejsce w moim sercu.
Nieważne, czy będzie to kilka lat, miesięcy czy tylko kilka spotkań. Chciałbym założyć koszulkę Blazers. To byłoby wspaniałe, to byłoby jak granie w domu.