Wake-Up: Wade współwłaścicielem Jazz. Kontuzja Mitchella. Wizards dogonili Bulls

9
fot. Leauge Pass

Utah Jazz oficjalnie przywitali Dwyane’a Wade’a w swoich szeregach… To połączenie wygląda dziwnie, na szczęście nie wymyślił on sobie żadnego powrotu z emerytury, tylko został mniejszościowym udziałowcem klubu z Salt Lake City.

“This goes way beyond the dream I had to just play basketball in the NBA. I’ve seen Shaq do it in Sacramento. I’ve seen Grant Hill do it in Atlanta. I’ve seen Jordan do it in Charlotte. If this partnership is going to be anything like my relationship is with Ryan, there are going to be a lot of things that I’ll want to be involved in.”

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

9 KOMENTARZE

  1. Cały czas Heat “nie może znaleźć nóg pod sobą”. Herro w tym sezonie jest dla mnie rozczarowaniem. Nie widać żadnego progresu. Słabo rzuca za 3. Oladipo cały czas nie wszedł do drużyny. Ciekaw czy zdążą się ogarnąć do pierwszej rundy?

    0
  2. Westbrook ostatnie 11 gier:
    25 PTS 15 REB 11 AST
    25 PTS 14 REB 14 AST
    17 PTS 11 REB 14 AST
    19 PTS 14 REB 14 AST
    23 PTS 14 REB 15 AST
    23 PTS 14 REB 11 AST
    26 PTS 14 REB 5 AST
    16 PTS 11 REB 12 AST
    22 PTS 15 REB 14 AST
    35 PTS 14 REB 21 AST
    19 PTS 19 REB 10 AST

    0
  3. Za każdym razem kiedy Spurs przegrywają mecz, który powinni byli wygrać myślę, że to jest ten moment gdy Pelicans ich wyprzedzą w tabeli. NOP natomiast nie radzą sobie wcale lepiej i jeśli zespół z Nowego Orleanu nie wykorzysta tego, że mają zaledwie mecz straty do SAS, którzy mają drugi najcięższy terminarz do końca RS i najwięcej back-to-backów to będzie to niemałe rozczarowanie.

    0
  4. Czy kogoś kręci Donovan? Czy kogoś grzeje? Człowiek się do niego przyzwyczaja, ale nie może liczyć tak naprawdę. Trochę to taki fryzjer z mnóstwem golfów. Ładnie zapakuje, ładnie się wywróci, coś tam mruknie do przeciwnika, zrobi zła minę do sędziego, można go klepnąć. Ale nie masz do niego zaufania. Kota byś mu nie dał pod opiekę, ani tym bardziej siostrę.

    0