Kontuzja Malika Beasleya z Minnesota Timberwolves okazała się groźniejsza niż początkowo przypuszczano. Zawodnik ostatnio wystąpił w piątkowym spotkaniu przeciwko Memphis Grizzlies, ale już wtedy narzekał na bóle w lewej nodze. Badanie rezonansem magnetycznym wykazało u 24-letniego guarda Wolves uraz ścięgna podkolanowego i w związku z tym czeka go około 4-6 tygodni przerwy. Koniec sezonu dla ekipy z Minneapolis nastąpi natomiast 16 maja, dlatego można raczej bezpiecznie założyć, że Beasley swój ostatni mecz w tych rozgrywkach już rozegrał:
Timberwolves guard Malik Beasley will miss 4-to-6 weeks with a Grade 3 left hamstring injury.
— Shams Charania (@ShamsCharania) April 5, 2021
Beasley w tym sezonie rozegrał dla Wolves 37 spotkań i tylko jedno z nich rozpoczynał na ławce rezerwowych. Statystycznie to jego najlepszy sezon w karierze, w którym notuje średnie na poziomie 19.6 punktów, 4.4 zbiórki i 2.4 asysty.
Zawodnik bez pośpiechu rozpocznie proces rehabilitacji oraz jednocześnie zacznie psychicznie przygotowywać się do odbycia kary więzienia/aresztu domowego, którą rozpocznie jeszcze w maju. Karę otrzymał w lutym za wydarzenia z jesieni ubiegłego roku, kiedy to z bronią w ręku groził rodzinie, która przypadkiem zaparkowała autem na podjeździe jego domu.