Między Rondem a Palmą (964): Pornokracja się skończyła

13
fot. Oskar Pilch po przeróbce

Dziś w Palmie rozmawiamy o LaMelo Ballu, o dealu PJ’a Tuckera do Milwaukee i o sytuacji Johna Collinsa w Atlancie. Sprawdzamy historię pornokracji, teorię chaosu i czy w 964 roku klęknął.

[wpdm_file id=1009] 

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

13 KOMENTARZE

  1. Drogi Znyku, to co mówisz na temat Słowian Zachodnich, że szybko zostali podbici i zgermanizowani to wierutne przekłamanie. Przez około 500 lat stawiali opór Niemcom / Frankom Wschodnim / Sasom / Duńczykom – stopniowo będąc wypieranym ze swoich terenów. Ostatnie powstanie Słowian to druga połowa XII wieku i dopiero wtedy nawałnica germańska przykryła ten teren. Ale wiara przodków i opór przeciwko nowym wladcom trwał jeszcze wiele stuleci. Dodatkowo nasze rozbicie dzielnicowe, słabość książąt piastowskich nie pomagała Połabianom, którzy nie mieli wyboru na sam koniec i tylko musieli ulec Niemcom. Polecam lektury Roberta Barkowskiego o Słowianach Połabskich (on przy okazji stawia odważną tezę, że w polskiej historiografii pomijamy dzielną postawę tych ludów bo dzięki temu lepiej wygląda nasz opór przeciwko Niemcom i możemy koncentrowac się na naszych krzywdach), gdzie wskazuje, że gdyby owi Wieleci, Obotryci itd byli nieco mądrzejsi, zjednoczyli się, odebrali władzę kapłanom i wiecom – na terenie NRD mogłyby powstac państwa słowiańskie, nie byłoby Berlina i potem w ogóle wszystko potoczyłoby się w innym kierunku.
    Ps. a jak chcesz pogadac o tym to dzwon :)

    0
      • Sam jestem po pierwszej dawce szczepienia z puli nauczycielsko akademickiej, a więc Astrazeneca i chociaż wkurzam się, że system został zaprojektowany tak, że zaszczepiono mnie szybciej niż moich rodziców, to świadomość, że pierwszy raz od roku mogę odwiedzić ich bez lęku, że mogę sprowadzać na nich niebezpieczeństwo jest bezcenna.

        0
        • To jeszcze pozostaje kwestia odrobienia pracy domowej w zakresie szczepien – szczepisz sie w celu oslabienia objawow choroby a nie przeciw mozliwosci zakazania innych. Mozesz byc ”asymptomatic” wiec z tym brakiem leku przy odwiedzinach miej na uwadze zdrowie rodzicow, chyba ze oni zazczepili sie wczesniej. Tutaj (UK) staty wydaja sie potwierdzac, ze szczepienia ograniczaja infekcje, ale wciaz uczymy sie jeszcze o CV-19.

          Ja jestem juz po 2gim zastrzyku Pfizera a nie jestem nawet zwolennikiem – nie mam wiekszego wyboru z uwagi na wykonywany zawod.

          (Komentarz napisany przed odsluchem).

          0
          • Słusznie że zwróciłeś na to uwagę, chodziło mi o sytuację w której zarówno ja i oni będziemy zaszczepieni (co nastąpi lada chwila)

            0
  2. Maciek, nie daj sie ciemnej masie i zbiorowej panice, sam decyduj, nie badz owca!!!!!!
    I zgadzam sie, to ze nie masz wplywu to wymowka slabych:
    Przyklad: mozesz dbac o diete, nie jesc padliny (miesa), nie palic, nie pic – takim zachowaniem zwiekszasz swoje szanse na brak chorob i dlugie zdrowe zycie (to nie jest pewniak, po prostu zwiekszasz szanse).
    Dobry przyklad z dziecmi tez, kazdy narzeka ze nie ma czasu, ucieka z domu, zostaje w pracy jak moze najdluzej zeby nie wracac do domu i “uzerac” sie z pociechami.. zamiast swiadomie wybierac na co i kiedy jest gotowy.
    Kolejny przyklad praca: mozna zrezygnowac z bycia chomikiem w kolowrotku i robic cos wiecej, cos co sie lubi, gdzie sie spelniasz itp. ale trzeba aktywnie dzialac, doedukowac, nauczyc czegos, zaryzykowac itd..
    Ale mozna tez zyc jak owca, sluchac pana z teleexpresu, FB, rodziny, znajomych i spelniac cudze zachcianki, narzucone normy kontroli i tak sobie niewolniczo pchac swoj “wozek” i wstrzykiwac sobie rozne dziwne rzeczy

    0