Wake-Up: Sixers potknęli się o wygraną z Utah, 10 steali McConnella

12
fot. NBA League Pass

Donovan Mitchell i Jazz przegrali po dogrywce w Filadelfii, choć przez większość meczu prowadzili, a zły na sędziów lider Utah po meczu powiedział nawet “We won this game, in my opinion”.

To już trzecia porażka Jazz w czterech ostatnich meczach trasy wyjazdowej, choć i w Filadelfii, i w Miami (116:124), i w Nowym Orleanie (124:129) mecze były w samym crunchtime. Atak Jazz działał, problem w tym, że w każdym z tych spotkań najlepszy zawodnik na boisku grał w przeciwnej drużynie.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułOgłoszono składy drużyn meczu Rising Stars, który się nie odbędzie
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (959): Wschód na półmetku w pigułce

12 KOMENTARZE

  1. Mecz DAL-OKC wart byl wlasnie 1 zdania w wake-upie.

    Choc była jedna dobra akcja w 4Q – Brunson (185) stawia Porzingisowi (220) zasłonę na szczycie. Porzingis po kozle idzie w górę i rzuca celnie za 3. NBA 2021 w pelnej krasie. Barkley z Shaqiem, gdyby ogladali mecze (a wiadomo ze nie oglądaja), dostaliby zawału.

    0
  2. Embiid w tym momencie to taki wyższy Harden. Nie mogę już patrzeć na to jego flopowanie. Fajnie się go oglądało w pierwszych 2 sezonach kiedy robił za drugie wcielenie Hakeema w post, ale ostatnie kilka lat mam wrażenie że jego go to move to próba wymuszenia faulu w choćby najbardziej absurdalny lub bezczelny sposób.

    0