Już wczoraj władze NBA zadecydowały o tym, że dzisiejsze spotkanie San Antonio Spurs i Detroit Pistons zostanie przełożone z powodu wykrycia koronawirusa u jednego z zawodników drużyny z Teksasu. Dzisiaj Adrian Wojnarowski z ESPN ma dla nas więcej informacji w tej sprawie i według jego najnowszych doniesień na jednym przełożonym meczu się nie skończy:
Spurs have four positive tests for the coronavirus and league is postponing their next three games, sources tell ESPN. Charlotte is undergoing contact tracing and will have next two games postponed.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) February 16, 2021
Zaktualizowane informacje przekazane przez Woja mówią już teraz o czterech zakażeniach wśród zawodników Spurs. Zgodnie z niedawno przyjętą przez władze lig imetodą ograniczania kontaktów wśród zawodników, podjęto decyzję o przełożeniu kolejnych trzech spotkań ekipy prowadzonej przez Gregga Popovicha. Oprócz wspomnianego meczu z Pistons przełożone zostały także nadchodzące mecze przeciwko Cavaliers, Knicks i Pacers.
Również Charlotte Hornets będą musieli poczekać na swój następny mecz kilka dni dłużej. Spurs i Hornets zagrali wspólnie spotkanie w niedzielę i ze względu na contract tracing władze ligi zadecydowały o przełożeniu dwóch kolejnych spotkań Szerszeni – środowym przeciwko Bulls i piątkowym przeciwko Nuggets.