Anthony Davis zdążył nas już przyzwyczaić do tego, że jest liderem wśród zawodników jeżeli chodzi o przebyte badania rezonansem magnetycznym. Tym razem jednak nie obędzie się bez dłuższej przerwy od gry.
Przed niedzielnym meczem przeciwko Denver Nuggets, AD opuścił dwa poprzednie spotkania z powodu kłopotów ze ścięgnem Achillesa. Występ przeciwko drużynie Nikoli Jokića jedynie pogorszył sprawę i Davis ponownie musiał przejść dokładne badania.
Adrian Wojnarowski z ESPN jako pierwszy poinformował kilka minut temu, że MRI wykazało naderwanie ścięgna w łydce i tym samym Lakers będą musieli radzić sobie bez swojego drugiego najlepszego zawodnika przez minimum 2-3 najbliższe tygodnie:
Anthony Davis will be re-evaluated in two to three weeks after suffering a calf strain, source tells ESPN.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) February 15, 2021
Według Woja, Jeziorowcy będą podchodzić do kontuzji 27-latka bardzo ostrożnie i niewykluczone, że zobaczymy go na parkiecie dopiero po tegorocznym Meczu Gwiazd.
W porównaniu do swojego pierwszego sezonu dla Lakers Davis gra nieco bardziej asekuracyjnie i kilku komentatorów zdążyło mu już zarzucić, że nie przykłada się do występów tak jak jeszcze kilka miesięcy temu. Niemniej jednak w niecałe 33 minuty gry udaje mu się zdobywać średnio 22.5 punktu i 8.4 zbiórki.
najważniejsze , że nie zerwał. odpoczynek należy mu się jak psu micha tym bardziej po poprzednim sezonie w Bąblu
Ale od razu się przypomina obrazek z Durantem. Chyba będą dosyć ostrożni żeby wrócił jak będzie na 120% zdrowy.